Koncert "Missa Pro Pace - Msza Pokoju" - odbył się w radomskiej katedrze z okazji 5 rocznicy śmierci biskupa Jana Chrapka i 30 - lecia wydarzeń Czerwca 1976 roku. Wystąpił Chór Polskiego Radia w Krakowie pod dyrekcją Krzysztofa Pendereckiego.
Na organach zagrał Robert Grudzień, dyrektor Międzynarodowego Festiwalu Muzyki Organowej Radom - Orońsko. Niedzielny koncert zamknął tegoroczny festiwal, który rozpoczął się w czerwcu. Grudzień powiedział, że siła muzyki przedstawionej podczas koncertu oddaje wielkie znaczenie wydarzenia historycznego, jakim było wystąpienie radomskich robotników w 1976 roku. - Chcemy przypomnieć ludziom poprzez sztukę, a nie politykę, co wydarzyło się w Radomiu. Kiedy jeżdżę z koncertami po Polsce, ludzie nie pamiętają o tym, ale pytają: +Podobno tam jest duże bezrobocie, czy to prawda+? Chcemy przypomnieć ludzi, którzy kiedyś byli odważni, i że to w Radomiu były początki przemian ustrojowych - powiedział Grudzień. Artyści wykonali utwory: "Amen" Henryka Mikołaja Góreckiego, "De Profundis", "Agnus Dei" i "Pieśń Cherubinów" Krzysztofa Pendereckiego oraz VII Symfonię Organowa i "Missa Pro Pace - Mszę pokoju" Feliksa Nowowiejskiego. Koncert dedykowano także pamięci ordynariusza diecezji radomskiej, biskupa Jana Chrapka, którego sarkofag znajduje się w katedrze w Radomiu. Biskup zginął w wypadku samochodowym 18 października 2001 roku w Sieklukach koło Białobrzegów niedaleko Radomia. 25 czerwca 1976 roku robotnicy zaprotestowali przeciw wprowadzanym przez władze podwyżkom. Do strajków i demonstracji doszło w Radomiu, Ursusie i - w mniejszym wymiarze - w Płocku. Według danych Instytutu Pamięci Narodowej, w Radomiu zatrzymano 651 osób, w Ursusie - 194 a w Płocku - 55. W całym kraju w proteście przeciw podwyżkom strajkowało ok. 100 zakładów. W efekcie 25 czerwca wieczorem premier Piotr Jaroszewicz odwołał podwyżki, a uczestników protestów spotkały później represje. W celu pomocy strajkującym powstał Komitet Obrony Robotników, zaś cztery lata później podstawami ustrojowymi totalitarnego państwa zachwiała 10-milionowa "Solidarność".
„Będziemy działać w celu ochrony naszych interesów gospodarczych”.
Propozycja amerykańskiego przywódcy spotkała się ze zdecydowaną krytyką.
Strona cywilna domagała się kary śmierci dla wszystkich oskarżonych.
Franciszek przestrzegł, że może ona też być zagrożeniem dla ludzkiej godności.
Dyrektor UNAIDS zauważył, że do 2029 r. liczba nowych infekcji może osiągnąć 8,7 mln.