Trudno nie dostrzec, że obecnie coraz częściej przekraczana zostaje granica tego, co dopuszczalne i przyzwoite. Przemoc i pornografia stały się chlebem powszednim naszych dzieci - czytamy w oświadczeniu Forum Kobiet Polskich wydanym w związku z tragedią 14-letniej gimnazjalistki w Gdańsku.
Publikujemy cały tekst oświadczenia Forum Kobiet Polskich: Oświadczenie Jako kobiety i matki jesteśmy głęboko wstrząśnięte tragedią, do jakiej doszło w Gdańsku w wyniku molestowania nastoletniej dziewczynki podczas lekcji w szkole. Uważamy, że tragedia ta powinna pobudzić nas wszystkich do poważnej refleksji nad jej przyczynami. Zobowiązuje nas także w naszym życiu społecznym do podjęcia szerokich działań zapobiegawczych. Trudno nie dostrzec, że obecnie coraz częściej przekraczana zostaje granica tego, co dopuszczalne i przyzwoite. Przemoc i pornografia stały się chlebem powszednim naszych dzieci. Wielu chłopców styka się z podobnym traktowaniem kobiety w filmach i pismach pornograficznych, które można kupić i oglądać dosłownie wszędzie. Pomimo licznych protestów społecznych treści nieobyczajne są nadal szeroko upowszechniane i młodzież ma do nich łatwy dostęp. A przecież wpływają one na zachowania, szczególnie młodych ludzi w okresie dojrzewania, którzy tracą szacunek dla kobiet, a dziewczynę traktują tylko jak przedmiot do zabawy. Pornografia zachęca do poniżającego traktowania kobiety i agresji wobec niej. Upowszechnia także mit gwałtu, wmawiając, że dziewczyna broni się jedynie z kokieterii, a w rzeczywistości również dobrze się bawi. Dlaczego o szkodliwości pornografii nie mówi się w programach szkolnych ani w mediach? Dlaczego organy ścigania nie reagują na masowe łamanie zakazu rozpowszechniania pornografii? Dlaczego godzimy się na wulgarność w mediach? Ewa Kowalewska - Prezes FKP Anna Lisiewicz – Sekretarz FKP Warszawa, dn. 27 października 2006 r.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.
Nazwy takie nie mogą być zakazane - poinformowała Rada Stanu powołując się na wyrok TSUE.