Zdaniem metropolity górnośląskiego abp. Damiana Zimonia, wybory samorządowe na Śląsku wyeksponowały postaci, które sprawdziły się w poprzedniej kadencji.
Jak się okazało, w 9 z 19 dużych miast regionu prezydenci wybrani zostali już w pierwszej turze i zostały nimi osoby, które pełniły tę funkcję w poprzedniej kadencji. – Jeden z prezydentów pozostał na czwartą kadencję, inni na trzecią. Widać, że coś robią, że ludzie mają do nich zaufanie. To znaczy, że samorządność się sprawdza i powoli powstaje społeczeństwo obywatelskie – ocenił 14 listopada arcybiskup w wypowiedzi dla KAI. Metropolitę Górnego Śląska martwi frekwencja, która w województwie śląskim była niższa od średniej krajowej. Arcybiskup tłumaczy to zagubieniem obywateli w gąszczu przemian gospodarczych. – Gospodarka rynkowa „wykosiła” niektórych ludzi – zauważył arcybiskup, dodając, że to właśnie oni pozostali w dniu głosowania w domach albo nie mogli wziąć udziału w wyborach, bo szukają pracy za granicą. Komentując sukcesy lokalnych komitetów wyborczych kosztem list ogólnopolskich partii politycznych, abp Zimoń stwierdził, że partie powinny być bardziej aktywne, być bliżej ludzi, wtedy oni będą na nie głosować. Przyznał zarazem, że partie płacą spadkiem popularności za prowadzenie bolesnych, ale nieraz trudnych do uniknięcia przemian.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.