TV Puls idzie w komercję?

Dziennik/a.

publikacja 24.11.2006 16:04

Jest mała szansa, że Telewizja Puls utrzyma swój religijny charakter - uważają specjaliści od katolickich mediów. Episkopat Polski na razie nie zajmie stanowiska w sprawie planowanych zmian - podał Dziennik.

Wcześniej Dziennik napisał, że właściciele stacji: ojcowie franciszkanie i firma News-Corp, należąca do giganta medialnego Ruperta Murdocha, złożyli w Krajowej Radzie Radiofonii i Telewizji wniosek o zmianę koncesji. Chcą nadawać mniej programów o charakterze społeczno-religijnym (tylko 16 proc., dziś jest to 70 proc.). Przez to telewizja stałaby się bardziej komercyjna i mogłaby zacząć rywalizować z Polsatem i TVN. Piotr Walter, prezes TVN, zasugerował w rozmowie z Dziennikiem, że wniosek ten może być sygnałem, iż Murdoch powiększy swoje udziały w stacji (obecnie ma ok. 25 proc.). Zgadza się z tym ks. Kazimierz Sowa, były prezes katolickiego Radia Plus. Sugeruje, że Puls może stać się stacją, która nie będzie kojarzona z Kościołem. - Przypomina mi to historię portugalskiej TVI. Założył ją episkopat. Nadawała głównie programy religijne. To nie spotkało się z zainteresowaniem widzów. Episkopat zaczął sprzedawać udziały, aż stację przejęli prywatni inwestorzy. Skończyło się tym, że TVI jako pierwsza w Portugalii pokazała „Big Brothera”. Dziennik zamieścił też rozmowę z bp Kazimierzem Nyczem, ordynariuszem diecezji koszalińsko-kołobrzeskiej: MATEUSZ SOSNOWSKI: Telewizja Puls złożyła wniosek o zmianę koncesji... BP KAZIMIERZ NYCZ: I chce być stacją komercyjną. - Czy może zatem stracić swój religijny charakter? - To nie musi być automatyczne. Na przykład w Radiu Plus czy Radiu Vox próbujemy łączyć komercję i religię. Jeśli te 16 proc. czasu, które pozostałoby na programy religijne, będzie sensownie wykorzystane, to owoc z tego będzie większy niż dotychczas. - Ale w Radiu Plus i Radiu Vox nie ma Ruperta Murdocha, którego programy mają mało wspólnego z audycjami religijnymi... - Nie oceniam motywacji ekonomicznej franciszkanów. Jeśli jest nadzieja – a ufam, że jest - dotarcia z tymi 16 proc. do ludzi, którzy nie przychodzą pod ambonę, to się cieszę. Widzami i słuchaczami TV Trwam i Radia Maryja są ludzie już przekonani. Jeśli Puls dotrze z propozycją ewangelizacyjną do nieprzekonanych, to decyzja o zmianie koncesji ma uzasadnienie. - Czy Murdoch może być tego gwarantem? - To pytanie do franciszkanów. Jeśli większość programu będzie babką piaskową, a te 16 proc. rzeczywiście rodzynkiem, to mnie to satysfakcjonuje.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona