Wielka Brytania: Minister krytykuje zakaz dekoracji bożonarodzeniowych

W Wielkiej Brytanii 74 proc. pracodawców zakazało świątecznych dekoracji z okazji Bożego Narodzenia. Minister ds. stosunków z parlamentem Jack Straw nazwał tę decyzję "politycznie poprawną niedorzecznością".

Jednak pracodawcy argumentują, że choć sami są sceptyczni wobec tej tendencji, to jednak zabronili robienia dekoracji w obawie przed pozwami do sądu za obrazę uczuć religijnych. Prasa brytyjska podaje też inne przykłady odchodzenia od świętowania Bożego Narodzenia, głównie w szkołach: rezygnację z tradycyjnych jasełek, podanie na świąteczny posiłek indyka, jak na amerykańskie Święto Dziękczynienia, a jeśli już koncert kolęd, to w wersji reggae. Jednak, według krajowego stowarzyszenia krzewiącego świeckość, nie można mówić o rezygnacji z symboliki Bożego Narodzenia z powodu "chrystofobii". W większości przypadków bowiem decyzje instytucji są motywowane kosztami świątecznych obchodów - wyjaśnia przewodniczący Terry Sanderson. "Ci, którzy powołują się na pluralizm religijny jako wymówkę dla dechrystianizacji Brytyjczyków, bezwiednie stają się naganiaczami do skrajnej prawicy" - przestrzega z kolei Forum Chrześcijan i Muzułmanów, które powstało po zamachach w londyńskim metrze w 2005 r. Zdaniem jego działaczy, "chęć laicyzacji świąt religijnych jest obraźliwa dla obu naszych wspólnot". Ich niepokój budzi nie tylko rezygnacji z tradycyjnych dekoracji ulic z okazji Bożego Narodzenia, ale także zmiana jego nazwy i charakteru. Np. w Birmingham, drugim co do wielkości mieście Wielkiej Brytanii, w 1998 r. rada miasta stworzyła Winterval - celebrację międzyreligijną, która trwa od października do stycznia, obejmując muzułmański Ramadan, hinduskie Diwali, chrześcijańskie Boże Narodzenie i żydowską Chanukę. Tymczasem telewizja Channel 4 przygotowuje na Boże Narodzenie dającą do myślenia prowokację. W czasie gdy inne stacje telewizyjne transmitować będą świąteczne orędzie królowej Elżbiety II, w Channel 4 pojawi się kobieta ubrana w kwef, zasłaniający jej całą głowę z wyjątkiem oczu. To ona będzie życzyć widzom: "Merry Christmas" ("Radosnego Bożego Narodzenia"). "Nigdy jeszcze nie spotkałem muzułmanina, który odmawiałby mi prawa do świętowania narodzin Chrystusa" - podkreśla minister Jack Straw. Prasa przypomina, że nie jest to pierwszy w Wielkiej Brytanii zamach na Boże Narodzenie. W 1643 r., pod naciskiem purytanów pod wodzą Olivera Cromwella, parlament zakazał obchodów Bożego Narodzenia, uznając, że jest to święto pogańskie.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
26 27 28 29 30 31 1
2 3 4 5 6 7 8
9 10 11 12 13 14 15
16 17 18 19 20 21 22
23 24 25 26 27 28 29
30 1 2 3 4 5 6
19°C Piątek
rano
28°C Piątek
dzień
29°C Piątek
wieczór
26°C Sobota
noc
wiecej »