Episkopat Argentyny skrytykował 13 grudnia ratyfikowanie przez ten kraj protokołu dodatkowego ONZ-owskiej konwencji w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet (CEDAW). Dokument ten sprzyja zalegalizowaniu aborcji.
W oświadczeniu biskupi podkreślają, że zwalczanie dyskryminacji kobiet jest godne pochwały. Tym niemniej pod jego przykrywką nie można podważać podstawowych wartości, cenionych przez zdecydowaną większość Argentyńczyków. Chodzi o ochronę ludzkiego życia od poczęcia aż do naturalnej śmierci, rodzinę opartą na małżeństwie rozumianym jako związek miedzy mężczyzną i kobietą oraz macierzyństwie będącym niezastąpionym powołaniem kobiet w społeczeństwie. Episkopat wielokrotnie wyjaśniał, dlaczego wspomnianego protokołu nie należy ratyfikować. „Nasze wypowiedzi bynajmniej nie sprzeciwiały się właściwej promocji kobiet, wprost przeciwnie, miały na celu jej zapewnienie i ochronę kobiet. Niestety nie zostaliśmy wysłuchani” – piszą argentyńscy biskupi. Żałują oni, że parlamentarzyści nie poprzedzili głosowania dojrzałą, spokojną debatą, wolną od nacisków ideologicznych. Zdaniem episkopatu ratyfikowanie protokołu narusza suwerenność prawną Argentyny, gdyż jego treść jest niezgodna z ustawodawstwem tego kraju chroniącym macierzyństwo. Konwencję w sprawie likwidacji wszelkich form dyskryminacji kobiet (CEDAW) Zgromadzenie Ogólne ONZ uchwaliło w 1979 r. Wyznacza ona międzynarodowe standardy w zakresie ochrony praw kobiet we wszystkich dziedzinach życia. Wspomniany proaborcyjny protokół dodatkowy jest fakultatywny, a więc jego ratyfikowanie przez państwa będące sygnatariuszami konwencji nie jest obowiązkowe.
Witało ich jako wyzwolicieli ok. 7 tys. skrajnie wyczerpanych więźniów.
Trump powiedział w sobotę, że "powinniśmy po prostu oczyścić" palestyńską enklawę.
Łączna liczba poległych po stronie rosyjskiej wynosi od 159,5 do 223,5 tys. żołnierzy?
Potrzebne są zmiany w prawie, aby wyeliminować problem rozjeżdżania pól.