Do Polski dotarło Betlejemskie Światło Pokoju. Zapalone w Bazylice Narodzenia Pańskiego roznoszone jest przez miliony ludzi w międzynarodowej sztafecie w ponad 25 krajach Europy. Polakom przekazali je skauci słowaccy, którzy w przedsięwzięciu uczestniczą już po raz 17.
Słowacy przejęli sztafetę światła 16 grudnia w południe od Austriaków w Wiedniu i następnie, po obrzędzie poświęcenia w bratysławskim kościele Franciszkanów, podczas wieczornej Mszy, przekazali światło prezydentowi Republiki Słowackiej Ivanowi Gašparovičowi i społeczeństwu na placu przed pałacem prezydenckim. Obecnie światło wędruje po 20 trasach kolejowych do ponad 300 stacji w miastach i wsiach w całej Słowacji. Miejscowi skauci dotrą następnie do miejscowości bez linii kolejowych. Tradycyjnie już słowaccy skauci przekazali światło pokoju Polsce do rąk naszych harcerzy - na tatrzańskim przejściu granicznym o godz. 10.00 na Łysej Polanie. Betlejemskie światło pokoju, światło, które łączy ludzi różnych wyznań, narodowości i poglądów jest z pewnością, obok wieńca adwentowego i przygotowywania wielkiej akcji kolędowania na rzecz dzieci w Afryce nowym, ale już zadomowionym znakiem Adwentu na Słowacji.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.