Katoliccy biskupi Sri Lanki poinformowali przedstawicieli rządu o tragicznej sytuacji mieszkańców północno-wschodniej części wyspy. Toczą się tam zażarte walki między wojskami rządowymi a partyzantami Tamilskich Tygrysów.
Przewodniczący episkopatu, bp Vianney Fernando, opublikował komunikat po spotkaniu z ministrem rolnictwa, pełniącym równocześnie obowiązki szefa resortu obrony. Polityk podsumował stan procesu pokojowego i podkreślił, że władze chcą podjąć negocjacje z rebeliantami. Natomiast biskupi wysunęli propozycję wysłania w rejon konfliktu obserwatorów międzynarodowych oraz delegacji Czerwonego Krzyża z pomocą dla mieszkańców półwyspu Dżafna. Kościół domaga się też od władz wyjaśnienia spraw związanych z zaginięciem w sierpniu 2006 r. ks. Jima Browna i jego asystenta. Jedynie w tym roku w konflikcie, na północy Sri Lanki straciło życie ponad 3,5 tys. osób.
Przestrzeganie porozumienia będzie nadzorowane przez Katar, Egipt i Stany Zjednoczone.
Raport wskazuje, że powszechne w systemie ochrony zdrowia są seksizm i przemoc słowna.