Katoliccy biskupi Sri Lanki poinformowali przedstawicieli rządu o tragicznej sytuacji mieszkańców północno-wschodniej części wyspy. Toczą się tam zażarte walki między wojskami rządowymi a partyzantami Tamilskich Tygrysów.
Przewodniczący episkopatu, bp Vianney Fernando, opublikował komunikat po spotkaniu z ministrem rolnictwa, pełniącym równocześnie obowiązki szefa resortu obrony. Polityk podsumował stan procesu pokojowego i podkreślił, że władze chcą podjąć negocjacje z rebeliantami. Natomiast biskupi wysunęli propozycję wysłania w rejon konfliktu obserwatorów międzynarodowych oraz delegacji Czerwonego Krzyża z pomocą dla mieszkańców półwyspu Dżafna. Kościół domaga się też od władz wyjaśnienia spraw związanych z zaginięciem w sierpniu 2006 r. ks. Jima Browna i jego asystenta. Jedynie w tym roku w konflikcie, na północy Sri Lanki straciło życie ponad 3,5 tys. osób.
Rodzina ta została zamordowana przez Niemców 5 stycznia 1943 r.
ISW: zgoda na koniec wojny bez uwolnienia ludzi i terytoriów to popieranie okupacji Ukrainy
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.