Kościół katolicki w USA ma nadzieję, że prezydent Bush zgodnie ze złożoną obietnicą zawetuje przyjętą 11 stycznia uchwałę Izby Reprezentantów, znoszącą ograniczenia na finansowanie z funduszy federalnych badań na komórkach macierzystych embrionów.
Jak wiadomo, eksperymenty takie prowadzą do zagłady zarodka w pierwszej fazie życia. Izba w obecnym składzie nie ma wystarczającej liczby głosów, by odrzucić prezydenckie weto. Zastępca dyrektora Sekretariatu do spraw Obrony Życia w amerykańskim episkopacie, Richard Doerfingler zaapelował do kongresmanów o zwrócenie uwagi na te badania, które nie budzą kontrowersji etycznych. Chodzi o wykorzystywanie komórek macierzystych pochodzących z organizmów osób dorosłych, krwi pępowinowej czy płynu owodniowego – tak zwanych wód płodowych. Badania w tych dziedzinach stwarzają nadzieję na wyleczenie szeregu chorób, w związku z możliwością wytwarzania wyspecjalizowanych tkanek, np. mózgu, serca czy oka. „Większość społeczeństwa popiera badania na komórkach macierzystych, pragnąc jednak, aby eksperymenty nie prowadziły do niszczenia życia w jakimkolwiek stadium. Postawa godna mężów stanu wymaga podjęcia tego wyzwania i wspierania takich badań, które zgodne są z sumieniem większości Amerykanów”- stwierdza zastępca dyrektora Sekretariatu Episkopatu USA ds. Obrony Życia.
W kilkuset kościołach w Polsce można bezgotówkowo złożyć ofiarę.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.