- Chrześcijańska mniejszość w Bangladeszu żyje cały czas w napięciu - powiedział ks. bp Bejoy Nicephorus D'Cruze.
Ordynariusz diecezji Khulna położonej w południowej części kraju zwrócił uwagę, że wyznawcy Chrystusa w zdominowanym przez muzułmanów Bangladeszu od 2000 r. stale narażeni są na ataki ze strony islamskich fundamentalistów. - Podczas wielkich świąt i uroczystości kościelnych musimy prosić policję o ochronę - powiedział ksiądz biskup.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.