Boliwijska Caritas spieszy z pomocą ofiarom powodzi, z którą od kilku tygodni boryka się ten kraj.
Najbardziej dramatyczna sytuacja panuje we wschodniej części Boliwii, jednak jej skutki odczuwalne są w całym kraju. Jest to największa powódź od kilkudziesięciu lat. Żywioł pochłonął już ok. 40 osób, a 350 tys. pozbawił dachu nad głową. Kościół mobilizuje siły organizując w parafiach i świątyniach tymczasowe schronienia dla powodzian oraz gromadząc żywność, koce, lekarstwa i odzież. Swą solidarność z Boliwią okazały już m.in. Wenezuela, Japonia, Chile i Argentyna. Rządy tych krajów przekazały pomoc materialną. Ofiarom powodzi pomaga też Caritas Meksyku.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.