Chińscy katolicy wierni Stolicy Apostolskiej nadal doznają przemocy. Ofiarą kolejnego ataku padła diecezja Xiwanzi w prowincji Hebei.
Jak informuje agencja AsiaNews, miejscowa policja rozpoczęła kampanię określaną jako „polowanie na księdza”. Władze zmuszają duchownych i seminarzystów Kościoła „podziemnego”, aby przyłączyli się do Kościoła „patriotycznego” kontrolowanego przez komunistów. Wiernych odmawiających współpracy z władzami aresztuje się i pozbawia pracy. Nadal nieznany jest los tamtejszego biskupa pomocniczego Yao Lianga, uprowadzonego w lipcu 2006 r. Wiadomo, że karę więzienia odbywa 2 kapłanów i 20 osób świeckich z terenu diecezji Xiwanzi.
Co czwarte dziecko trafiające dom"klasy wstępnej" nie umie obyć się bez pieluch.
Mężczyzna miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.
Decyzja obnażyła "pogardę dla człowieczeństwa i prawa międzynarodowego".
Według szacunków jednego z członków załogi w katastrofie mogło zginąć niemal 10 tys. osób.