Episkopat powoła dzisiaj zespół ekspertów, który oceni teczki biskupów. Hierarchowie rozmawiali o nim podczas rozpoczętego we wtorek zebrania plenarnego - informuje Gazeta Wyborcza.
To już druga ogólnopolska "teczkowa komisja" - po komisji historycznej - jaka powstaje w polskim Kościele. Zespół ekspercki wesprze działającą już komisję. Zadania stojące przed komisją historyczną i zespołem ekspertów są rozłączne, choć oczywiście w pewien sposób zostaną powiązane - tłumaczył wczoraj ks. Józef Kloch, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski. Czym zajmie się nowa komisja? Ma sprawdzić, na ile raporty komisji historycznej o poszczególnych biskupach są dla nich obciążające moralnie w świetle prawa kanonicznego. Zespół ekspertów powinien dostarczyć dodatkowego sądu w dochodzeniu do prawdy na temat teczek i rozeznaniu obiektywizmu tej skomplikowanej rzeczywistości - wyjaśnił dziennikarzom abp Józef Michalik, przewodniczący KEP. Zdaniem prymasa Józefa Glempa zespół nie będzie się opierał jedynie na materiałach zgromadzonych w IPN. - Mogą być jeszcze jakieś nowe dowody, może będzie trzeba uwzględniać potrzebę dodatkowych świadectw, by mieć cały obraz o prawdzie - stwierdził. Ks. Kloch dodał, że w badaniach oprócz materiałów SB trzeba wziąć też pod uwagę archiwa kościelne. Zespół ekspertów oceni wszystkie materiały według kryteriów "Memoriału Episkopatu Polski w sprawie współpracy niektórych duchownych z SB". Werdykty obu komisji zostaną przekazane do Watykanu. Co robić z biskupami, którzy w przeszłości uwikłali się we współpracę z SB, zdecyduje papież. Kto wejdzie w skład zespołu ekspertów? Jak zapowiedział ks. Kloch, będą to "osoby obdarzone zaufaniem społecznym". Znajdą się w nim m.in. specjaliści prawa kanonicznego i etycy. To niejedyny wątek lustracyjny obrad: wszyscy biskupi pomocniczy mają ogłosić swoją decyzję o zbadaniu ich teczek przez kościelną komisję historyczną. W styczniu zrobili tak biskupi diecezjalni. Na zebraniu Episkopatu, w którym bierze udział wielu biskupów z zagranicy, m.in. z Węgier, Włoch, Niemiec, debatowano także nad konstytucją europejską. Niewykluczone, że Episkopat przedstawi swoje stanowisko w oświadczeniu. - Pragniemy rozważyć, czy Europa ma mieć duszę, czy też Europa ma być martwym ciałem, które ryzykuje, że postęp materialny będzie służył tylko części ludzi, a nie wszystkim - mówił abp Michalik.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.
W niektórych miejscach wciąż słychać odgłosy walk - poinformowała agencja AFP.
Wedle oczekiwań weźmie w nich udział 25 tys. młodych Polaków.
Kraje rozwijające się skrytykowały wynik szczytu, szefowa KE przyjęła go z zadowoleniem
Sejmik woj. śląskiego ustanowił 2025 r. Rokiem Tragedii Górnośląskiej.