Jesienią tego roku ruszy nowy kanał religijny ITI - zapowiada jego szef, znany publicysta ks. Kazimierz Sowa.
Mamy w planach transmisję niedzielnej Mszy św. nadawanej z różnych kościołów z terenu całej Polski. To będzie oferta dla osób, które z różnych powodów nie mogą iść na Eucharystię - dla starszych, chorych, ale również dla tych, którzy mają potrzebę posłuchania dobrego kazania. Przy okazji chcemy pokazać różne miejsca i ludzi, którzy je tworzą. Ale największą wartością tego kanału będzie pokazanie, że wartościowym tematom i pogłębionej dyskusji może towarzyszyć atrakcyjna formuła programu. W planach są także programy edukacyjne. Nie mają one zastąpić czytania książek czy lekcji religii, ale poprzez wyjaśnianie symboliki słów, przedmiotów, czy filmy dokumentalne pogłębiać wiedzę widza. Nie skupimy się tylko na wierze katolickiej, ale przekazywać będziemy wiedzę o innych religiach. Chcemy wejść we współpracę z zagranicznymi stacjami telewizyjnymi, np. francuską KTO i włoską SAT2000, watykańską CTV. Nie wykluczam sięgania po programy, które są produkowane na rynku amerykańskim i to zarówno w Ameryce Północnej, jak i Południowej. KAI: W Polsce jest już telewizja TRWAM, która jest zaangażowana politycznie, czy kanał kierowany przez Księdza też ma takie ambicje? - Muszę rozczarować wszystkich, którzy myślą, że przełączając się z jednego kanału religijnego na drugi będą mogli konfrontować wygłaszane tam opinie. U nas nie będzie polityki. Nie tworzymy oferty przeciwstawiającej się temu, co oferują istniejące już stacje tv. Oczywiście, nie ukrywam, że nową ofertą chcemy zainteresować osoby, które do tej pory oglądały inne kanały o podobnej tematyce. KAI: Do jakiej zatem grupy odbiorców chcecie dotrzeć? - Chcemy dotrzeć do wszystkich, których interesuje tematyka religijna. Choć nie ukrywam, że interesuje nas zwłaszcza grupa 30-40-latków. Z uwagi na nich będziemy posługiwać się językiem mniej shierarchizowanym, bardziej językiem współczesnego człowieka, a nawet "popkultury". KAI: Czy prowadzone są rozmowy ze stroną kościelną? - Z propozycją programową tego kanału religijnego zapoznaliśmy kilka osób Kościoła, w tym także biskupów, m.in. kard. Stanisława Dziwisza i nowego arcybiskupa warszawskiego. Nasza propozycja spotkała się z ciepłym przyjęciem, co zachęca do współpracy. Jednak warto zauważyć, że ten kanał telewizyjny, choć ma profil religijny jest przedsięwzięciem prywatnym. KAI: Jakie koszty pociągnie za sobą nowy kanał religijny? Czy będzie emitował reklamy? - Jeśli chodzi o emisję reklam - decyzja jeszcze nie została podjęta, choć osobiście w pojawieniu się reklam nie widzę żadnego niebezpieczeństwa. Uruchomienie i produkcja kanału kosztuje 20 mln zł, środki finansowe zapewnia Grupa ITI. W kwietniu skompletujemy zespół redakcyjny i producencki naszego kanału. Na szczęście obecnie rynek dziennikarzy, którzy znają się na tematyce religijne jest dość szeroki, jest wielu dobrych publicystów. KAI: Dziękuję za rozmowę. Ks. Kazimierz Sowa jest szefem nowego kanału religijnego grupy ITI, jego zastępcą został Szymon Hołownia. Rozmawiał Marcin Przeciszewski
Z dala od tłumów oblegających najbardziej znane zabytki i miejsca.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.