Inwigilacja i dezintegracja Kościoła katolickiego oraz środowisk katolickich - realizację takich planów przewidywał w latach 1972-1979 departament IV peerelowskiego MSW zajmującego się walką z Kościołem. Szczegóły tych zamierzeń przedstawia zaprezentowana wczoraj przez Instytut Pamięci Narodowej książka zawierająca niepublikowane wcześniej dokumenty - informuje Nasz Dziennik.
W dalszej części artykułu czytamy: Z dokumentów zebranych w tej książce można jasno odczytać rzeczywiste intencje polityki PRL - powiedział podczas prezentacji publikacji prezes IPN Janusz Kurtyka. - Było to państwo, które chciało Kościół zniszczyć - dodał. Ksiądz kardynał Józef Glemp wyraził podziękowanie IPN i autorom książki za jej wydanie. - Dobrze zbadać i wiedzieć, w jakich warunkach się żyło, i w jakich warunkach wzrastało tamto pokolenie - podkreślił Prymas Polski. Paweł Tomasik, autor wstępu do książki, podkreślił, że ta publikacja prezentuje po raz pierwszy 35 dokumentów dotyczących inwigilacji Kościoła katolickiego i innych wyznań w PRL. Podkreślił, że jest w niej zamieszczona największa jak do tej pory liczba 82 biogramów funkcjonariuszy bezpieki, którzy odpowiadali za inwigilację Kościoła. Historyk zachęcał do uważnej lektury tych dokumentów. - One są świadectwem działania tej struktury, przenoszą trochę ciężar dyskusji, która się toczy, z tej może nazbyt rozdmuchanej tendencji o osobach, które w pewien sposób zostały uwikłane we współpracę z resortem, właśnie na resort, na strukturę - stwierdził Tomasik. Dokumenty zawarte w książce pt. "Plany pracy Departamentu IV MSW na lata 1972-1979" przedstawiają politykę realizowaną przez PRL wobec Kościoła - próby antagonizowania hierarchów, werbowanie agentury, ingerowanie w obsadę wysokich stanowisk kościelnych, a także działania podjęte w celu zakłócenia relacji między Episkopatem Polski a Stolicą Apostolską. Po raz pierwszy zaprezentowano działania realizowane przez powstałą w 1973 r., w ramach departamentu IV, samodzielną grupę "D". Miała ona na celu dezintegrację Kościoła celem osłabienia siły jego oddziaływania i jedności - dodaje Nasz Dziennik.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.