Reklama

Grekokatolicy: Akcja "Wisła" trwa do dzisiaj

"Na płaszczyźnie duchowej akcja «Wisła» trwa po dzień dzisiejszy; do dnia dzisiejszego zmuszeni jesteśmy walczyć z jej następstwami" - czytamy w liście biskupów Ukraińskiego Kościoła Greckokatolickiego w Polsce z okazji 60. rocznicy akcji "Wisła".

Reklama

Poniżej publikujemy pełny tekst przesłania. Orędzie Hierarchów UKGK w Polsce z okazji 60. rocznicy akcji "Wisła" DO CZCIGODNEGO DUCHOWIEŃSTWA, UMIŁOWANYCH ZAKONNIKÓW I ZAKONNIC, DROGICH BRACI I SIÓSTR! Chrystus Zmartwychwstał! Drodzy w Chrystusie Bracia i Siostry!Dokładnie 60 lat temu, 28 kwietnia 1947 r. o godz. 4.00 rano, rozpoczęła się akcja "Wisła", podczas której ok. 150 tysięcy Ukraińców - mieszkańców południowo - wschodnich województw, obywateli Polski - wygnano z praojcowskich ziem i siłą przesiedlono na ziemie zachodnie i północne powojennego państwa polskiego. Jeszcze w połowie kwietnia 1947 r. na posiedzeniu Państwowej Komisji Bezpieczeństwa zdecydowano, że "Ewakuacją będą objęte wszystkie odcienie narodowości ukraińskiej z Łemkami włącznie ". Przez długie lata, jako bezpośrednią przyczynę akcji wysiedleńczej Ukraińców z ich rdzennych ziem, władza komunistyczna podawała zabójstwo gen. Karola Świerczewskiego oraz walkę z oddziałami Ukraińskiej Powstańczej Armii. Dokumenty dostępne dzisiaj świadczą, że był to tylko haniebny pretekst, gdyż o potrzebie wysiedlenia Ukraińców rozmawiano w Ministerstwie Obrony Narodowej już w listopadzie 1946 r. i w przeddzień śmierci Świerczewskiego, tzn. 27 marca 1947 r. Pod tą datą, w tajnym dokumencie Wydziału Operacyjnego Sztabu Generalnego WP, czytamy: "Ponieważ ZSRR nie przyjmuje już tych ludzi na swe tereny, wydaje się rzeczą konieczną, aby przeprowadzić energiczną akcję przesiedleńczą tych ludzi pojedynczymi rodzinami na teren Ziem Odzyskanych, gdzie mogą się szybko zasymilować". W maju 1947 r. - tak więc podczas trwania akcji "Wisła"- polskie środki masowego przekazu otwarcie pisały: "Akcja ta z jednej strony przyczyni się w pewnej mierze do ułatwienia zwalczania band UPA, z drugiej strony doprowadzi do całkowitego przyswojenia tego elementu przez dynamiczną polskość Ziem Odzyskanych". W dostępnych dzisiaj dokumentach archiwalnych znajdują potwierdzenie twierdzenia, że nadrzędnym celem akcji "Wisła" było "rozwiązanie problemu ukraińskiego" w powojennej Polsce, tzn. całkowita asymilacja społeczeństwa ukraińskiego w miejscach nowego osiedlenia. Wysiedlonymi w akcji "Wisła" w zdecydowanej większości byli wierni Cerkwi greckokatolickiej, mocno przywiązani do niej. Przemyscy biskupi - Błogosławieni Jozafat (Kocyłowski) i Hryhorij (Łakota) - już od 1946 r. byli więźniami sowieckich obozów koncentracyjnych i zakładów karnych. Nic dziwnego, że uderzenie aparatu komunistycznej bezpieki było skierowane przeciwko narodowi i jego Cerkwi. Do dnia dzisiejszego w sposób fizyczny odczuwamy szkody, które przyniosło dla Cerkwi wysiedlenie dokonane w 1947 r. 60 lat po tych tragicznych wydarzeniach, wbrew wszystkim uprzednim przypuszczeniom systemu komunistycznego, my jednak istniejemy, obchodzimy tę smutną rocznicę, opłakujemy ofiary akcji "Wisła", zanosimy modlitwy do Boga za wszystkich tych, którzy spoczęli w Panu daleko od ojczystych ziem, daleko od grobów swoich rodziców i dziadków, w obcej, nie swojej ziemi. Liczymy także szkody, które naszemu narodowi, w szczególności naszej Cerkwi przyniosło brutalne wysiedlenie z ziem ojczystych. Dzisiaj pragniemy zwrócić Waszą szczególną uwagę, Drodzy Bracia i Siostry, na to, czego zaznała nasza Cerkiew wskutek niesprawiedliwego wysiedlenia. Przede wszystkim totalnego zniszczenia zaznały nasze struktury cerkiewne. W nowych granicach powojennej Polski pozostała część Eparchii Przemyskiej oraz Apostolska Administratura Łemkowszczyzny - ok. 350 parafii greckokatolickich, w których mieszkało ok. 600 tys. wiernych. Posługę duszpasterską niosło im 300 księży. Po aresztowaniu w 1946 r. obu biskupów i wysiedleniu ponad 480 tys. ludzi na sowiecką Ukrainę, w Polsce pozostało jeszcze ok. 200 tys. Ukraińców. Naszym wiernym duszpasterską posługę niosło 125 księży. Chociaż wojna i pierwsze lata powojenne były przyczyną ogromnego zniszczenia naszej Cerkwi, to jednak wciąż działały: Konsystoria, Kapituła, Seminarium Duchowne, monastery i parafie. Naród modlił się w swoich cerkwiach. W 1947 r. akcja "Wisła" brutalnie zniszczyła te ostatnie przejawy życia naszej Cerkwi oraz całą strukturę administracyjną. Razem z przeprowadzeniem akcji "Wisła", nasza Cerkiew utraciła całą swoją bazę materialną: wszystkie świątynie (włącznie z przemyskim soborem), cmentarze, Seminarium Duchowne w Przemyślu, pałac Biskupów Przemyskich, wszystkie bursy, szkoły i sierocińce, wszystkie plebanie, wszystkie monastery, tysiące hektarów ziemi. Przepadły nie tylko budynki, lecz także wszystkie zasoby historyczne, naukowe i artystyczne; przepadły archiwa i biblioteki. W jednej chwili nasza Cerkiew utraciła wszystkie materialne i duchowe dobra, które wypracowała w swojej ponad tysiącletniej historii. Już tylko formalnie, dnia 28 września 1949 r., zgodnie z decyzją rządu komunistycznego, na własność państwa przeszły wszystkie dobra Cerkwi greckokatolickiej oraz ukraińskich instytucji i organizacji.

«« | « | 1 | 2 | 3 | 4 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
4°C Poniedziałek
wieczór
2°C Wtorek
noc
1°C Wtorek
rano
3°C Wtorek
dzień
wiecej »

Reklama