Pod hasłem "Budujemy na skale" na Jasnej Górze trwa 71. Pielgrzymka Akademicka. Uczestniczą w niej studenci, rektorzy i wykładowcy oraz duszpasterze akademiccy z całego kraju.
Nawet w najtrudniejszym dla Kościoła okresie komunizmu studenci licznie przybywali na Jasną Górę. „W dawnych czasach, również i czasach socjalistycznych środowisko akademickie to była szczególnie inwigilowana grupa" zaznaczył ks. Andrzej Przybylski, częstochowski Duszpasterz Akademicki. Robiono wszystko, żeby uniemożliwić pielgrzymowanie studentów, a oni zawsze przychodzili. Tak było i w czasie wojny i za komuny. "Jednym z takich pielgrzymów na Jasną Górę był Karol Wojtyła, który jako student polonistyki na tę pielgrzymkę do Częstochowy, na Jasną Górę przywędrował” – wspomina ks. Przybylski. Po raz pierwszy młodzież akademicka przybyła na Jasną Górę w 1936 r. Pielgrzymowanie zapoczątkował ówczesny rektor kościoła św. Anny w Warszawie ksiądz Edward Detkens, który 1999 r. został ogłoszony przez Jana Pawła II błogosławionym.
Jednak jego poglądy nie zawsze są zgodne z katolickim nauczaniem.
Sugerował, że obecna administracja może doprowadzić do wojny jądrowej.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.