W 15. rocznicę powstania Katolickiego Ośrodka Wychowania i Resocjalizacji Młodzieży biskup bielsko-zywiecki Tadeusz Rakoczy przewodniczył specjalnemu nabożeństwu dziękczynnemu.
Mszę św. w bielskim kościele św. Jana Chrzciciela koncelebrowało wspólnie z biskupem liczne grono kapłanów, wśród których znaleźli się główni twórcy Fundacji "Nadzieja", dającej początek Ośrodkowi -ks. prof. Czesław Cekiera z Katolickiego Uniwersytetu Lubelskiego oraz ks. Józef Walusiak, bielski kapłan. W uroczystości, która ze świątyni przeniosła się do bielskiego Ośrodka, uczestniczyli między innymi przedstawiciele Sejmu RP, samorządowców i władz miejskich. Byli także obecni pedagodzy związani z placówką, a także wychowankowie placówki, jak się tu powszechnie nazywa młodych pacjentów. Z okazji okrągłej rocznicy Ośrodka bp. Rakoczy poświęcił betonowy monument, przedstawiający postać św. Józefa. Figura stanęła przed wejściem do komorowickiego Ośrodka. W Ośrodku nieustannie przebywa kilkanaście osób w wieku od 13 do 18 lat zagrożonych bądź uzależnionych od substancji wziewnych, środków toksycznych, narkotyków, leków, kleju, alkoholu czy tytoniu. Ostatnio trafia tu także coraz więcej uzależnionych od internetu. Młodzież przyjmowana jest najpierw na czas próbny, który trwa miesiąc. W tym okresie nie ma ona możliwości odwiedzin, korespondencji czy wyjścia poza ośrodek. Przyjmowane są zarówno osoby wierzące, jak i niewierzące, jednak cały proces wychowawczy jest ściśle oparty jest na wartościach chrześcijańskich. Działalność Katolickiego Ośrodka Wychowania i Resocjalizacji Młodzieży - założonego przez Fundację "Nadzieja" - finansowana jest przez diecezję bielsko-żywiecką, Ministerstwo Zdrowia i Opieki Społecznej, organizację Krzyża Maltańskiego z Kolonii oraz indywidualnych i zbiorowych sponsorów. Od samego początku dyrektorem Ośrodka jest ks. Józef Walusiak. W ciągu 15 lat działalności Ośrodka z jego pomocy skorzystało około 700 uzależnionych. Wśród nich znaleźli się również Polacy mieszkający na stałe zagranicą.
W niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.
Poinformował o tym dyrektor Biura Prasowego Stolicy Apostolskiej, Matteo Bruni.
Waszyngton zaoferował pomoc w usuwaniu szkód i ustalaniu okoliczności ataku.