Na świecie pojawiła się nowa forma dyskryminacji pracowników. Jest nią poddawanie ich testom genetycznym, które mają stwierdzić czy są predysponowani do zapadania na określone choroby.
Wynik testu stanowi kryterium przy ich zatrudnianiu i zwalnianiu. O tych praktykach informuje raport o dyskryminacji pracowników, opublikowany przez Międzynarodową Organizację Pracy (MOP). Warto przyjrzeć się tej właśnie, nowej formie dyskryminacji na rynku pracy, aby w przyszłości uniknąć podobnego zagrożenia na naszym terenie. Autorzy najnowszego raportu MOP sygnalizują pojawienie się na świecie niebezpiecznych praktyk, stosowanych przez pracodawców, polegających na poddawaniu testom genetycznym kandydatów do pracy i zatrudnionych pracowników. Tę procedurę, o faszyzującym charakterze, spotyka się coraz częściej w krajach wysoko uprzemysłowionych. Zwalniani są z zakładów pracownicy i eliminowani kandydaci do pracy, uznani za genetycznie predysponowanych do zapadnięcia na określoną chorobę. W Niemczech wszyscy funkcjonariusze państwowi poddawani są odpowiednim badaniom lekarskim, podobnie w USA. W Chinach odmawia się zatrudnienia kandydatom, których rodzice cierpieli np.: na schizofrenię. Wśród członków Unii, Francja, Szwecja, Finlandia i Dania, wprowadziły prawodawstwo zakazujące stosowania dyskryminacji genetycznej wobec pracowników, zapewniając im ochronę życia prywatnego i broniąc tą drogą przed samowolą pracodawców.
Celem ataku miał być czołowy dowódca Hezbollahu Mohammed Haidar.
Wyniki piątkowych prawyborów ogłosił w sobotę podczas Rady Krajowej PO premier Donald Tusk.
Franciszek będzie pierwszym biskupem Rzymu składającym wizytę na tej francuskiej wyspie.
- ocenił w najnowszej analizie amerykański think tank Instytut Studiów nad Wojną (ISW).
Wydarzenie wraca na płytę Starego Rynku po kilkuletniej przerwie spowodowanej remontami.