Konradów, dzielnica najmłodszej wałbrzyskiej parafii - miejsce zesłania Ducha Świętego.
Ten, który jeszcze kilka tygodni temu budził tak wielkie emocje w laickiej prasie, przyjechał do Wałbrzycha i choć modlitwa była taką samą jak na Stadionie Narodowym w Warszawie, już nie budziła zainteresowania mediów.
12 sierpnia ks. John Bashobora, charyzmatyk z Ugandy, przewodniczył modlitwie i Mszy św. o uzdrowienie. Jak zawsze podczas Eucharystii wygłosił kazanie, którego głównym motywem było głoszenie kerygmatu i rozwinięcie prawd zawartych m.in. w modlitwie Ojcze nasz. Przekonywał więc do zawierzenia siebie Jezusowi, do otwarcia się na Jego moc i wyrażenie zgody na poddanie się działaniu mocy Bożej, Ducha Świętego. – Bo Pan chce cię zbawić, taki jest jego plan wobec ciebie – wołał.
Podkreślał też wagę i znaczenie Kościoła, który tworzą wierzący w Jezusa Chrystusa. Nawiązywał do miejsca modlitwy, łąki, na której ma kiedyś stanąć kościół pw. Matki Boskiej Częstochowskiej, patronki najmłodszej w Wałbrzychu parafii, w dzielnicy Konradów.
– Kocham Jezusa, a na takich spotkaniach jak to wtulam się mocno w Jego ramiona, żeby móc słuchać Jego serca – wyjaśnia motywy swego przyjazdu do Wałbrzycha Zuzanna z Jeleniej Góry.
– Jeżeli Pan mnie wezwał na tę Mszę św., to nie mogłam Mu się sprzeciwić – przekonuje Wiola ze Świdnicy, a jej kolega, Krystian, dodaje: – Potrzebuję wspólnoty, która przekaże mi pozytywną energię, nie jakąś kosmiczną, ale Chrystusową. Modlitwa charyzmatyczna to mój sposób na dotykanie ludzi w tak święty sposób, żeby Bóg mógł w tym znaku objawiać mi siebie – wyjaśnia, nawiązując do gestów, do jakich zachęcał ks. Bashobora: kładzenia rąk na głowę sąsiada, trzymania się za ręce czy przywitania się ze sobą.
13 sierpnia, o 15.00, rozpocznie się modlitewne czuwanie na placu parafialnym, a o 16.00 zaplanowano Mszę św.
aktualna ocena | |
głosujących | |
Ocena |
bardzo słabe |
słabe |
średnie |
dobre |
super |
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.