Nad brzegami jeziora Lednica stanęła replika krzyża z Giewontu. Krzyż zostanie uroczyście poświęcony przez abp. Henryka Muszyńskiego 2 czerwca podczas ogólnopolskiego spotkania młodzieży, które co roku organizuje ojciec Jan Góra i Duszpasterstwo Akademickie Dominikanów z Poznania.
Krzyż w dziesiątą rocznicę wizyty Jana Pawła II w Zakopanem oraz złożenia Hołdu Górali Polskich ufundował burmistrz Adam Bachleda Curuś. Będzie on przypominać słowa Papieża skierowane do górali i pielgrzymów podczas Mszy św. pod Wielką Krokwią w dniu 6 czerwca 1997 r. "Na równinnych polach Wielkopolski staje górski krzyż. Ma on być drogowskazem i punktem odniesienia dla polskiej młodzieży, której zostanie podarowany na III tysiąclecie. Fundamentem Lednicy jest bowiem wybór Chrystusa i krzyż, znak Chrystusa, obejmie stąd całą Polskę" - wyjaśnia dominikanin o. Jan Góra, inicjator spotkań nad Lednicą. Tegoroczne uroczystości w Lednicy będą miały dwa ważne akcenty. Będzie to 750-lecie śmierci św. Jacka, pierwszego polskiego dominikanina, którego misją było pogłębianie chrześcijaństwa na terenie Rzeczpospolitej oraz poświęcenie repliki krzyża z Giewontu i tym samym zaakcentowanie południa Polski, Podhala i obecności górali, którzy licznie stawią się pod krzyżem. W uroczystościach uczestniczyć będzie chór Turliki oraz 25-osobowa kapela góralska, a w czasie poświęcenia arcybiskupowi asystował będzie dominikanin z poznańskiego klasztoru, a góral z pochodzenia, brat Paweł Pawlikowski. Pola Lednickie przepełnione są bogatą symboliką, w którą wpisze się również górujący na ich południowym krańcu krzyż z Giewontu ustawiony na granitowych głazach i otoczony kosodrzewiną. Pielgrzymi w tym miejscu będą usypywać z przynoszonych przez siebie kamieni górę - symboliczne Tatry. Jezioro Lednickie, czyli źródła chrzcielne Polski, staną się natomiast wodami Bałtyku. Pośrodku pól ustawiona jest słynna Brama-Ryba.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".