Lech Kaczyński w rozmowie z Wprost przyznaje, że czuje się obrażony przez dyrektora Radia Maryja i nie udzieliłby wywiadu jego rozgłośni.
Chodzi o wygłoszone pod adresem prezydentowej słowa „Nie nazywajmy szamba perfumerią”. O. Rydzyk skrytykował w ten sposób apel Marii Kaczyńskiej o niezmienianie antyaborcyjnych przepisów w konstytucji. Fragment wywiadu: - Czy pogodził się już pan prezydent z o. Tadeuszem Rydzykiem? - Trudno mówić w tych kategoriach, bo osobiście o. Rydzyka widziałem dwa razy w życiu podczas większych uroczystości. Nigdy nie udzieliłem nawet wywiadu jego rozgłośni. - Teraz by pan udzielił? - W obecnej sytuacji raczej nie. Nie kryję, że u nikogo na świecie nie będę tolerował obrażania mojej żony. - O. Rydzyk obraził Marię Kaczyńską? - Nie ma wątpliwości, że w tej sprawie granice zostały przekroczone. - Powinien przeprosić? - Oczywiście, że powinien. Nie zmienia to faktu, że dostrzegam pozytywne osiągnięcia Radia Maryja. Rozgłośnia ta zmobilizowała sporą grupę nieaktywnych dotąd osób, które w dodatku, ze względu na często trudną sytuację życiową, stanowiły potencjalny elektorat postkomunistów. Tych zasług o. Rydzyka nie przekreślam. Cała rozmowa Marcina Dzierżanowskiego, Doroty Kani i Grzegorza Pawelczyka z prezydentem Lechem Kaczyńskim w najbliższym wydaniu tygodnika Wprost.
W sobotę rebelianci M23 przejęli kontrolę nad miastem Masisi w prowincji Kivu Północne.
W tle konflikty zbrojne oraz kwestie symboli religijnych i hidżabów.
Sytuacja bezpieczeństwa na Haiti systematycznie pogarsza się od kilku lat.
W tym roku przypada 1700. rocznica pierwszego soboru ekumenicznego w Nicei.
Scholz skrytykował propozycję zwiększenia wydatków na obronność do 3,5 proc. PKB.