Łódź: Święto Eucharystii

Święto tradycyjnie już rozpoczęło się procesją eucharystyczną spod sanktuarium Matki Boskiej Zwycięskiej. Następnie przy ołtarzu polowym usytuowanym pod łódzką katedrą odprawiona została Msza święta. Witając zebranych metropolita łódzki abp Władysław Ziółek przypomniał słowa, które Jan Paweł II wygłosił 13 czerwca 1987 r. "Podczas spotkania z włókniarkami papież uświadomił nam, jakie są następstwa rozdzielania związku między domem a warsztatem pracy, kiedy kobiety i mężczyźni opuszczają swe domy, aby znaleźć środki na utrzymanie rodziny" - mówił metropolita łódzki. Abp Ziółek ocenił, że po 20 latach papieskie słowa nie straciły na aktualności. "Także dzisiaj obserwujemy codzienne życie rodziny, jak często jej członkowie wyruszają do pracy w innym mieście czy kraju. Ile niebezpieczeństw sprawia taka sytuacja dla jedności rodziny czy odpowiedzialnego wychowania dzieci" - podkreślał. Kard. Grocholewski w homilii nawiązywał do ostatniej encykliki Jana Pawła II, "Ecclesia de Eucharistia" - Kościół w Eucharystii. Zauważył, że Eucharystia wyraża komunię nie tylko z ludźmi, ale też ze zbawionymi i cierpiącymi w czyśćcu. Kardynał przypomniał też myśl Jana Pawła II: "Nawet wtedy kiedy jest celebrowana na małym ołtarzu wiejskiego kościoła, jest sprawowana na ołtarzu całego świata". Watykański hierarcha podkreślił, że Eucharystia stanowi centrum życia Kościoła. "Jest źródłem i szczytem całego życia chrześcijańskiego. Jest źródłem i szczytem całej Ewangelizacji. Domaga się zatem szczególnej troski, domaga się piękna, czyli staranności w celebrowaniu" - mówił kard. Grocholewski. W liturgii brał udział także bp Stanisław Padlewski z Charkowa na Ukrainie, bp Andrzej Dziuba z Łowicza, bp Teofil Wilski z Kalisza oraz łódzcy sufragani bp Adam Lepa i bp Ireneusz Pękalski. Kardynałowi Grocholewskiemu towarzyszy ks. Konrad Krajewski, od 9 lat ceremoniarz papieski, ksiądz z Łodzi.