Narastające zjawisko tzw. "boat people" czyli uchodźców uciekających łodziami z własnych krajów, czy też żyjących na łodziach jest obecnie również wyzwaniem duszpasterskim. Zwrócił na to uwagę kard. Renato Martino w słowie do uczestników XXII Światowego Kongresu Apostolstwa Ludzi Morza w Gdyni.
Często “boat people” narażeni są na działania mafii. Ich migracje stwarzają poważne wyzwanie humanitarne. Ofiary śmiertelne w tej grupie oblicza się w tysiącach. Przewodniczący Papieskiej Rady ds. Duszpasterstwa Migrantów i Podróżujących wskazał, że w obliczu tego zjawiska Kościół nie może pozostać obojętny. Musi szukać nowych form okazywania solidarności potrzebującym. Gdyński kongres może być w tym pomocny. Odnosząc się do 5 lat, jakie minęły od ostatniego kongresu Apostolstwa Ludzi Morza kard. Martino podkreślił rolę, jaką w tym sektorze odgrywają ludzie świeccy. Postanowienia z Rio de Janeiro wskazywały potrzebę globalizacji solidarności, troski o „ludzkie oblicze” globalizacji oraz o nowy porządek na świecie, biorący pod uwagę wartości ewangeliczne. W znacznym stopniu realizuje je Skonsolidowana Konwencja Morska z 2006 roku, korzystna dla ponad miliona osób zatrudnionych w sektorze morskim. Watykański purpurat uznał ją za podstawowy krok w kierunku globalizacji solidarności. Z osiągnięć Apostolstwa Ludzi Morza wymienił m.in. ustanowienie własnego Komitetu Rybołówstwa, funduszu pomocy ofiarom tsunami, międzynarodowej witryny w internecie oraz szereg pożytecznych konferencji i publikacji. Przemawiając do uczestników Kongresu Apostolstwa Ludzi Morza w Gdyni kard. Martino życzył, by przyczynił się on do wzrostu solidarności z ludźmi morza oraz wnoszenia w to środowisko świadectwa nadziei. Przesłanie do uczestników gdyńskiego kongresu skierował także Benedykt XVI. Podkreślił w nim pragnienia i oczekiwania duchowe ludzi morza. Wskazał na wagę tego spotkania. i przypomniał, że Kościół powinien objąć szczególną troską ludzi pracujących w tym trudnym sektorze. Ojciec Święty zaznaczył, że morze stanowi źródło utrzymania dla znacznej części mieszkańców naszego globu.
Ujawnił to specjalny wysłannik USA ds. Ukrainy Keith Kellogg.
Rządząca partia PAS zdecydowanie prowadzi po przeliczeniu ponad 99 proc. głosów.
FBI prowadzi śledztwo, traktując incydent jako "akt przemocy ukierunkowanej".
Zapowiedział to sam papież w krótkim pozdrowieniu przed modlitwą „Anioł Pański”.