Przeciw mieszaniu się Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) we wszystkie dziedziny życia społecznego i zamachom z jego strony na naukę wystąpiła grupa członków Rosyjskiej Akademii Nauk. Swój protest naukowcy przedstawili w liście do prezydenta Rosji Władimira Putina.
"RKP ze wszystkich sił stara się forsować wiarę religijną ze szkodą dla prawdziwej nauki" - oświadczył jeden z autorów listu, laureat Nagrody Nobla w dziedzinie fizyki (z 2003) Witalij Ginzburg w rozmowie z rozgłośnią "Echo Moskwy". Przedmiotem szczególnego zaniepokojenia i krytyki ze strony członków RAN jest żądanie rozszerzenia nauczania w szkołach "Podstaw kultury prawosławnej". Zdaniem uczonych, jeśli żądanie to zostanie spełnione, postawi to w nierównej sytuacji inne wyznania. Nie podoba im się również pomysł wprowadzenia teologii do wykazu specjalności naukowych. "Na jakiej podstawie teologię - zbiór dogmatów religijnych - należy zaliczać do dyscyplin naukowych?" - pytają autorzy listu. Według nich, "każda nauka posługuje się faktami, logiką, dowodami, ale bynajmniej nie wiarą". Naukowcy podkreślili, że wiara w Boga jest "sprawą sumienia i przekonań poszczególnych ludzi". "Nie jest naszym celem walka z religią, nie możemy jednak pozostawać obojętni, gdy podejmowane są próby poddania w wątpliwość wiedzy naukowej lub zastąpienia wiarą wiadomości, zgromadzonych przez naukę" - czytamy w liście. Dokument podpisało dziesięciu naukowców, w tym inny laureat Nagrody Nobla Żores Ałgierow (fizyka w 2000 r.) oraz członkowie Rosyjskiej Akademii Nauk: Andriej Worobjew, Siergiej Ingie-Wiecztomow, Jewgienij Aleksandrow i Michaił Sadowski.
Armia izraelska nie skomentowała sobotniego ataku na Bejrut i nie podała, co miało być jego celem.