Z Wawelu na Jasną Górę

Z ks. Piotrem Iwankiem, duszpasterzem akademickim, koordynatorem pielgrzymki i głównym przewodnikiem II jej członu, rozmawia Małgorzata Bochenek - "Ja jestem drogą". "Przypatrzcie się bracia powołaniu waszemu" - to hasło, pod którym w tym roku wyruszą pielgrzymi z Krakowa do tronu Matki Bożej Królowej Polski. Skąd wzięła się myśl przewodnia tegorocznego pielgrzymowania? - Odwołujemy się do tematu duszpasterskiego, który w tym roku jest realizowany w Kościele polskim. Podczas pielgrzymki rozważać będziemy te myśli, przypatrzymy się naszemu powołaniu, począwszy od tego najważniejszego powołania do świętości, do którego wzywa nas Bóg - Pan życia, już w sakramencie chrztu. Zatrzymamy się nad powołaniem do konkretnego stanu w życiu, powołaniem do: małżeństwa, rodziny, kapłaństwa, życia zakonnego. - Proszę Księdza, z jakimi intencjami wyruszycie na Jasną Górę? - Dwie podstawowe intencje, które towarzyszą nam zawsze od 27 lat, to modlitwa za Ojca Świętego i za Ojczyznę. Przez 24 lata modliliśmy się w intencji Ojca Świętego Jana Pawła II, a obecnie po raz trzeci w intencji Papieża Benedykta XVI. W tym roku będzie obecna także i ta szczególna intencja, dziękczynienie za pontyfikat Papieża Jana Pawła II i prośba zanoszona do Boga za wstawiennictwem Matki Bożej o Jego rychłe wyniesienie na ołtarze. - Pielgrzymka krakowska trwa w dniach 6-11 sierpnia... - Wychodzimy 6 sierpnia w poniedziałek. Nasze wędrowanie rozpoczynamy o godz. 7.00 rano na Wawelu Mszą św., której przewodniczył będzie ks. kard. Stanisław Dziwisz, metropolita krakowski. Przejdziemy ponad 150 kilometrów, a niektórzy z nas nawet około 240 kilometrów, zależy od tego, w którym z ośmiu członów przemierzać będą pielgrzymi szlak. Wejście na Jasną Górę zaczniemy w sobotę, 11 sierpnia, około godz. 16.00. Pielgrzymi na chwilę modlitewnej zadumy zatrzymają się przed Cudownym Obrazem Matki Bożej. Całość zakończy Eucharystia pod szczytem sprawowana o godz. 19.00 także pod przewodnictwem pasterza Kościoła krakowskiego. Od kilku lat w Pieszej Pielgrzymce Krakowskiej uczestniczy około 10 tys. osób. - Nie wszyscy mamy szansę wyruszyć na pielgrzymi szlak, ale możemy przyłączyć do niego duchowo. Na czym polega ten sposób pielgrzymowania? - Nie wszyscy mogą iść na pielgrzymkę, dlatego proponujemy tzw. duchowe pielgrzymowanie. Jest ono skierowane do osób starszych, które nie mogą ze względu na swój stan zdrowia dotrzeć na Jasną Górę pieszo, a bardzo chciałyby to uczynić. Do duchowego pielgrzymowania zaproszone są rodziny osób, które wędrują do sanktuarium Narodu Polskiego. Formy duchowego pielgrzymowania mogą być bardzo różne, ale przede wszystkim chodzi o to, aby w ciągu dnia pamiętać o pielgrzymach, chodzi tu o pamięć modlitewną. Modlitwa za pielgrzymkę, modlitwa w jej intencji. Zdarza się i tak, że idący niosą ze sobą prośby, podziękowania, które przekazali im bliscy, znajomi. To również jest szczególny sposób duchowego wędrowania na Jasną Górę. - Dlaczego warto podjąć trud? - Najprościej pielgrzymkę można określić jako "rekolekcje w drodze". Każdemu z nas jest potrzebna chwila oddechu, zatrzymania, zahamowania w pędzącym życiu. Często codzienność jest przygniatająca, gonimy za tysiącem spraw. Potrzebna jest chwila refleksji, pielgrzymka to daje. Uczestnicząc w niej, mamy możliwość popatrzenia na nasze życie inaczej niż zwykle, z dystansu. Wędrując z modlitwą, śpiewem na ustach, mamy wyjątkową szansę przypatrzeć się temu, co tak naprawdę jest najważniejsze. Patrzymy na nasze życie przez pryzmat jego najwyższego celu, dostrzegamy, że każdy dzień jest pielgrzymowaniem. Pielgrzymka daje możliwość zwrócenia uwagi na to, co jest najważniejsze i stanowi o sensie naszego życia, bo codzienność bardzo często nas pochłania tak bardzo, że zapominamy o horyzoncie, o celu, którym jest życie wieczne w blasku chwały Pana Boga.