To nie koniec sprawy tzw. taśm ojca Tadeusza Rydzyka. Z informacji Rzeczpospolitej wynika, że biskupi przyjmą stanowisko oceniające wypowiedzi dyrektora Radia Maryja.
Według rzeczpospolitej stanie się to 25 sierpnia na Jasnej Górze podczas spotkania biskupów diecezjalnych i Rady Stałej. O tym, że episkopat zajmie się sprawą, powiedział wczoraj w Radiu Vox FM nowy biskup koszalińsko-kołobrzeski Edward Dajczak. To już drugi hierarcha, po biskupie pomocniczym lubelskim Mieczysławie Cisło, który zapowiedział, że biskupi przyjrzą się wypowiedziom o. Rydzyka. Biskupi nie mają władzy nad o. Rydzykiem -nie mogą go ani odwołać, ani upomnieć, ale są odpowiedzialni duszpastersko za swoich diecezjan i nie może być im obojętne, jakich treści słuchają z radia, które nosi nazwę katolickie. Biskup Dajczak za niepokojące i przerażające uznał to, że "w Radiu Maryja dyskusja zaostrza się i doprowadza do tego, że dość gwałtowny człowiek, jakim jest ojciec Rydzyk, używa słów, których nie wolno używać ludziom, a tym bardziej kapłanowi". 23 lipca prowincjał redemptorystów ojciec Zdzisław Klafka oświadczył, że opublikowany we "Wprost" rzekomy wykład ojca Rydzyka to prowokacja i manipulacja.
Nowe, inwazyjne gatunki zwierząt coraz bardziej uprzykrzają życie mieszkańcom Portugalii.