Dwóch członków Stowarzyszenia Chrześcijan Bliskiego Wschodu zostało aresztowanych w Egipcie. Zatrzymano ich z oskarżenia o atak na islam i obrazę proroka Mahometa.
Adel Fawzi, 61-letni dyrektor Stowarzyszenia w Egipcie, i Peter Ezzat, 35-letni fotograf tej pozarządowej organizacji broniącej praw koptów, zostali aresztowani w domu - poinformował ich adwokat Naguib Guebraïl. Oficjalnie nie są znane stawiane im zarzuty, jednak prawnik dowiedział się od policji, że są oni oskarżeni o dystrybucję książek zniesławiających islam i wzywających do konfrontacji między koptami i muzułmanami. Natomiast agencja AFP uzyskała od władz sądowych informację, że "prokurator generalny nakazał aresztowanie panów Fawziego i Ezzata za zamieszczenie na koptyjskiej stronie internetowej United Copts, z którą współpracują, artykułów i wypowiedzi będących "zamachem na islam i znieważających proroka Mahometa". Samo aresztowanie miało być wynikiem skarg dwóch adwokatów, którzy poczuli się obrażeni publikacją tych artykułów. Według informacji United Copts, policja splądrowała mieszkanie Fawziego, zabrała jego komputer i egzemplarze książki "Prześladowani koptowie". Zdaniem adwokata, aresztowanie jej autora może być związane z jej publikacją, gdyż "ujawnia w niej dyskryminację koptów w Egipcie". Natomiast fotograf mógł, według Guebraïla, zostać zatrzymany przez pomyłkę. Koptowie są chrześcijańską mniejszością w Egipcie. Stanowią 6 proc. (według danych rządowych) lub 10 proc. (według danych kościelnych) wśród 76 mln mieszkańców tego kraju.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.