Licznie zgromadzeni wierni wraz z przedstawicielami episkopatu wzięli 9 sierpnia udział w obchodach 64 rocznicy śmierci Franza Jägerstättera. Odbyły się one w Sankt Radegund, w środkowej Austrii, gdzie przed stu laty urodził się sługa Boży, który niebawem zostanie wyniesiony do chwały ołtarzy.
ägerstätter jako katolik otwarcie przeciwstawił się dyktaturze Hitlera. Powołując się na głos swego sumienia, wspomagany przez małżonkę, odmówił służby w Wehrmachcie. W konsekwencji został uwięziony i skazany na śmierć. 9 sierpnia 1943 r. został ścięty w Berlinie, wraz z 15 innymi skazańcami. Pozostawił żonę i trójkę dzieci. Jego beatyfikacja odbędzie się 26 października, w dzień austriackiego święta narodowego. Uroczystościom będzie przewodniczył prefekt Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych kard. José Sariava Martins.
Bilans ofiar może jednak się zmienić, bo wiele innych osób jest rannych.
Tradycja niemal całkowicie zanikła w okresie PRL-u. Dziś odżyła.
Po przeliczeniu wyników z 99 proc. komisji: socjaldemokraci wyrywają. Ale...
Prezydent USA wcześniej wielokrotnie powtarzał, że nie ułaskawi swojego syna.
Franciszek włączył się w dyskusję nad forsowaną przez prezydenta Macrona legalizacją eutanazji.