Parlamentarzyści w swoich skrzynkach pocztowych znajdują przesyłki - książki z biblioteki Instytutu im. ks. Henryka Jankowskiego - wykryła Rzeczpospolita.
Dostali już "Słowo do narodu. Kazania, modlitwy i zapiski ks. Jerzego Popiełuszki z lat 1980 - 1984", książkę "Kardynał Stefan Wyszyński do Solidarności - rady i wskazania" i "Tajemnicę śmierci ks. Zycha". Niebawem mają otrzymać książki o papieżu i "Teczkę ks. Henryka Jankowskiego, agenci SB w kurii gdańskiej". Do tych przesyłek instytut dołącza prośbę o wsparcie i książeczkę wpłat ozdobioną zdjęciami prałata z maksymą "Nec temere nec timide", czyli "Bez strachu, ale z rozwagą". Książeczka zawiera zestaw przekazów pocztowych na cały rok. Wystarczy wpisać imię, nazwisko, określić kwotę i wpłacić pieniądze. Mimo starań i pomysłowości pracowników instytutu posłowie nie kwapią się ze wsparciem. - Bardzo niewielu wpłaca, może ośmiu lub trzech - mówi Mariusz Olchowik, prezes instytutu. - Albo są bardzo zajęci, albo mają inne rzeczy, na które płacą - domyśla się. Nazwisk dobroczyńców nie pamięta, wie tylko, że wszyscy należą do PiS. Parlamentarzyści wpłacają zwykle po 50 zł. - Tak naprawdę zwracają koszty książek i przesyłki - mówi Olchowik. - Instytut nie ma zysku z tej wydawniczej działalności. Praktycznie wszystkie książki, łącznie pół miliona egzemplarzy, rozdaliśmy - zaznacza. Czemu płacą tylko nieliczni posłowie? - Do tej pory nic jeszcze nie dostałem - zarzeka się Krzysztof Jurgiel (PiS). Poseł Tadeusz Cymański (PiS) inicjatywę prałata nazywa interesującą, ale także jej finansowo nie wspiera. Posłanka Anna Sobecka z Klubu Ludowo-Narodowego przyznaje, że dostaje mnóstwo propozycji wsparcia inicjatyw lokalnych i pomysłu ks. Henryka Jankowskiego wspierać nie zamierza. - Wpłata jest dobrowolna, kultura i historia cywilizacji łacińskiej nakazuje za pracę wynagradzać - mówi Olchowik. - Druk jest sugestią, że są ponoszone koszty i wypadałoby tę działalność wesprzeć. Nad wsparciem inicjatywy ks. Jankowskiego nie muszą się zastanawiać tylko posłowie SLD. -Zastanawiam się, czy jednak nie powinniśmy stosować zasady, że chory potrzebuje lekarza. Być może następnym razem dostaną materiały - mówi Olchowik. Instytut imienia ks. prałata Henryka Jankowskiego działa w Warszawie. Jego statutowym celem jest m.in. ochrona dziedzictwa narodowego i upowszechnianie zasad moralnych w polityce.
Na placu Żłobka przed bazyliką Narodzenia nie było tradycyjnej choinki ani świątecznych dekoracji.