Reklama

Zespół biskupów opracuje list

Żadne medium katolickie nie może naruszać jedności Kościoła - mówi Rzeczpospolitej o Radiu Maryja rzecznik metropolity krakowskiego kardynała Stanisława Dziwisza ks. Robert Nęcek.

Reklama

Potwierdzają się informacje Rzeczpospolitej, że biskupi wyślą list do generała redemptorystów Józefa Tobina z prośbą o odsunięcie ojca Rydzyka od kierowania Radiem Maryja. Taka decyzja zapadła na sobotnim spotkaniu Rady Stałej i biskupów diecezjalnych na Jasnej Górze. Wczoraj potwierdził to metropolita gdański abp Tadeusz Gocłowski. Powiedział, że biskupi powołali specjalny zespół, który opracuje list do generała redemptorystów. - Tyle tylko mogę potwierdzić, że powołano zespół i że on opracuje tekst - powiedział abp Gocłowski. Natomiast bp drohiczyński Antoni Pacyfik Dydycz zaprzecza, że taka decyzja została podjęta. Wczoraj na antenie rozgłośni ojca Rydzyka mówił, że informacje o liście do generała redemptorystów to "dalszy ciąg nagonki na Radio Maryja". Twierdził także, że "będzie tych ataków coraz więcej", a "sytuacja polityczna też temu sprzyja, bo wszyscy boją się, że jeżeli Radio Maryja będzie dynamiczne, to może zbyt wyraźnie stanąć w obronie życia". Informacjom tym wciąż nie wierzy prof. Krystyna Czuba związana ze środowiskiem Radia Maryja. - Nie sądzę, by biskupi tak myśleli. Moim zdaniem ta informacja to pojedyncze zdanie, które przypisuje się wszystkim biskupom - mówi. - Jeżeli arcybiskup Gocłowski chce głosić takie odrębne zdania, to sprawa jego sumienia. I dodaje: - Myślę, że strach przedwyborczy działa na wszystkich frontach i stąd też strach, by Radio Maryja nie poparło wyraziście jakiejś grupy. Tymczasem wiadomo, że powstanie tego listu to kwestia kilku czy kilkunastu dni. - Ta decyzja to jakościowa zmiana - mówi natomiast ks. Adam Boniecki, redaktor naczelny Tygodnika Powszechnego, podkreślając, że wychodzi ona poza tworzenie kolejnych komisji. - Następuje wszczęcie kościelnej procedury. To słuszna decyzja z punktu widzenia tych, którzy uważają, że ojca Rydzyka należy zastąpić kimś innym. Przypomnijmy, że zasadniczy wpływ na decyzję Rady Stałej i biskupów diecezjalnych o podjęciu zdecydowanych kroków w celu rozwiązania problemu miało wystąpienie metropolity krakowskiego kardynała Stanisława Dziwisza. Rzecznik metropolity ks. Robert Nęcek powiedział wczoraj Rz, że Radio Maryja narusza jedność Kościoła poprzez, jak mówili biskupi na Jasnej Górze, posługiwanie się językiem nienawiści i agresji, wzniecanie kwestii narodowościowych, a także utożsamianie się z partiami. Dodaje też, że z drugiej strony nie można lekceważyć samego radia i jego słuchaczy, ponieważ uczy ono modlitwy i pogłębia wiedzę z zakresu wiary. Można się domyślać, że biskupi postanowili zwrócić się od razu do generała redemptorystów, a nie do prowincjała, bo dotychczasowe listy i rozmowy z ojcem Zdzisławem Klafką nie przyniosły żadnych rezultatów. Nie pomogło także upomnienie ojca w zeszłym roku z Sekretariatu Stanu Stolicy Apostolskiej. Nie wiadomo, czy list biskupów do generała redemptorystów dotyczyć będzie samego o. Rydzyka czy całego zarządu Radia Maryja.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
0°C Piątek
rano
4°C Piątek
dzień
4°C Piątek
wieczór
1°C Sobota
noc
wiecej »

Reklama