Pierwsze wolontariuszki już w Australii

Dziennik The Sydney Morning Herald w reportażu poświęconym amerykańskim zakonnicom podał, że siostry Maria Rachela, Anna i Maria Magdalena z klasztoru dominikanek św. Cecylii w Nashville przywiozły ze sobą 600 różańców, osobiste brewiarze, dwie gitary, herbatniki i frisbee (kółka do zabawy z psem). S. Anna opowiedziała na łamach dziennika, jak całkowicie odmieniły ją Światowe Dni Młodzieży w Rzymie w 2000 roku. Wspomina całonocne czuwanie, długi marsz i chwilę, kiedy w środku nocy usłyszała transmisję z przesłaniem Jana Pawła II "Pamiętam, jak zwracał się do nas i apelował, by się nie bać podążać za Chrystusem, by żyć radykalnie. Gdy to usłyszałam, pomyślałam, że papież mówi wprost do mnie. To była chwila łaski i odwagi" - wyznała dominikanka. S. Maria Magdalena, nawiązując do głośnych ostatnio listów bł. Matki Teresy, zwraca uwagę, że są one dowodem na to, że żadne życie nie może być doskonale spełnione "Łatwo jest mówić o miłości do Jezusa wśród tłumów zgromadzonych na ŚDM, jednak prawdziwa próba zaczyna się po powrocie do zwykłego życia i wtedy są ciemności, ale wiara mówi nam, by nie polegać na samym sobie. Tę wiarę otrzymujemy od Boga, którego obecności możemy czasami nie odczuwać" - wyjaśnia zakonnica. Do Sydney zaprosił dominikanki jeden z biskupów pomocniczych tej archidiecezji - Anthony C. Fisher, który sam należy do zakonu kaznodziejów i jest odpowiedzialny za przygotowania do przyszłorocznego światowego spotkania młodzieży. Niedawno komitet organizacyjny XXIII Światowego Dnia Młodzieży w Sydney rozpoczął oficjalny nabór 8 tys. wolontariuszy, którzy posługiwać będą podczas przyszłorocznego spotkania. Rejestracja zgłoszeń odbywa się drogą elektroniczną za pośrednictwem specjalnych formularzy. Kandydaci do wolontariatu muszą mieć ukończone 18 lat, przestrzegać katolickiego charakteru tego wydarzenia i odznaczać się wysokimi wartościami moralnymi. Chętni mogą starać się o posługę krótko- lub długoterminową. Szczegóły można znaleźć pod adresem internetowym www.sdm.org.pl .