„Polityka to nie tylko ważny element ludzkiego życia, ale dla chrześcijanina to także niezwykle istotna przestrzeń realizowania miłości bliźniego" - stwierdził kard. Renato Martino. Przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et Pax" wygłosił wczoraj w La Plata w Argentynie odczyt na temat „Polityka i wartości".
Było to jego ostatnie wystąpienie publiczne podczas 12-dniowej podróży do krajów Ameryki Łacińskiej. Kard. Martino zaznaczył, że chrześcijanin sprawujący władzę nie może z niej czynić narzędzia niesprawiedliwości i przemocy, gdyż byłoby to zaprzeczeniem wiary, która nakazuje miłować bliźniego. Zdaniem watykańskiego purpurata wielu polityków chrześcijańskich staje dziś wobec decyzji o ustawodawstwie sprzecznym z podstawowymi wartościami etycznymi. Dotyczy to na przykład sakralnego charakteru życia ludzkiego, nierozerwalności małżeństwa, a także rozwiązań gospodarczych, pogłębiających ubóstwo najsłabszych grup społecznych. Chrześcijanin przeżywa wówczas dylemat: czy zrezygnować z wyznawanych zasad, czy może z działalności publicznej. Kard. Martino zachęcił, aby nie wypierać się własnej tożsamości, pozostając zarazem otwartymi na dialog. Świecki chrześcijanin powinien respektować słuszną autonomię rzeczywistości doczesnej, a jednocześnie wskazywać na etyczny wymiar zagadnień społecznych i politycznych oraz na wartości nadprzyrodzone. Przewodniczący Papieskiej Rady „Iustitia et Pax” przypomniał aktualność tak zwanych „błogosławieństw polityka”, sformułowanych przez jego poprzednika na tym urzędzie, sługę Bożego, kard. François-Xaviera Nguyen Van Thuana.
Chodzi o wypowiedź Franciszka ze spotkania z włoskimi biskupami.
"Całe państwo polskie działało wspólnie na rzecz pana uwolnienia"
Ponad trzy tygodnie temu wojsko Izraela rozpoczęło ofensywę na to miasto.
TOPR ewakuowało 15 turystów nieprzygotowanych na warunki na szlaku.