Strona internatowa kurii ełckiej została 11 października przejęta przez tureckich separatystów - poinformował Tygodnik Powszechny.
W pozostawionym na stronie przesłaniu hakerzy zaatakowali m.in. Stany Zjednoczone jako „najbardziej terrorystyczny kraj”, który „za zamkniętymi drzwiami wspiera globalny terroryzm”. W serwisie, obok wizerunku Matki Bożej, umieszczono również dziwne zestawienie zdjęć: kurdyjskiego separatysty, skazanego na dożywocie przez władze Turcji Abdullaha Ocalana oraz flagę Turcji i podobizny Ataturka - odnowiciela Turcji po I wojnie światowej. - Nie dopatrywałbym się religijnego znaczenia tego włamania - mówi ks. Adam Łosiewski, który odpowiada za stronę internetową kurii w Ełku. - Sądzę, że winne jest stare oprogramowanie zabezpieczające. Administrator zapewnia, że trwają już prace nad wprowadzeniem nowych zabezpieczeń. Włamanie tylko je przyspieszy. Ks. Osiecki nie orientuje się natomiast, jak brzmiało przesłanie tureckich hakerów (większość tekstu była po turecku, tylko kilka zdań po angielsku), widoczne na stronie kurii przez kilkanaście godzin, aż do wieczora.
Poprzedzające konklawe spotkania kardynałów przeżył on jako „piękne i poważne rekolekcje”.
Na godzinę 10.00. zaplanowano Mszę św. Pro eligendo Romano Pontifice (o wybór papieża rzymskiego).
Czy nowy rząd w Berlinie ma pomysł na problem migracyjny, który Niemcy sami stworzyli?
Chcemy ustalić wszystkie ofiary tej dramatycznej nocy z 1945 r. i dokonać godnego pochówku.