We Włoszech ukazała się książka poświęcona dzieciństwu Josepha Ratzingera. Nosi ona tytuł "Uśmiech Benedykta", a napisała ją Emanuela Zanotti, która, jak głosi podtytuł, odbyła "pielgrzymkę do ziemi dzieciństwa papieża Benedykta XVI".
Książka, jak anonsuje jej wydawca, oficyna "Cantagalli", w której obecny papież wydał wiele swoich własnych dzieł, "rzuca pomost między wewnętrznym wymiarem, tym, co przeżyte, i kosmosem, takim, jaki ukazuje się naszym oczom. Kosmos, synonim ładu i harmonii, odzwierciedla piękno, które dusza postrzega zarówno w ciszy, jak i w muzycznych modulacjach". Zdaniem wydawcy, już w dzieciństwie Benedykta XVI doszła do głosu "szczególna równowaga między wymiarem estetycznym i wewnętrznym. Piękno może obejść się bez mefistofelicznego składnika negatywu, przez wielu uważanego za niezbędny element smaku życia". Autorka ze swej strony wyraża przekonanie, że "ten, kto w ciszy i samotności pochłania książki, dociera do tysięcy aspektów duszy człowieka. Im bardziej się izoluje, tym lepiej rozumie człowieka".
Stowarzyszenia rodzinne we Francji nie zgadzają się na nowy program edukacji seksualnej.
Sieci trzech krajów pracują obecnie w tzw. trybie izolowanej wyspy.