Reklama

Tropami ajatollaha Chomeiniego

Qom to serce i mózg konserwatywnego, szyickiego Iranu. Wciąż żywe są tu idee przywódcy rewolucji islamskiej. Jerzy Haszczyński pisze o tym z Qom dla Rzeczpospolitej.

Reklama

– Duchowni z Qom to hipokryci. Potrzebują ciemnego ludu, nie chcą dyskusji, boją się nowoczesności, bo zależy im na władzy i pieniądzach – słyszę nieoczekiwanie od mężczyzny w średnim wieku. Wiele lat mieszkał w Ameryce, wrócił do ojczyzny i bardzo tego żałuje. Rozmawiamy bez świadków. – Ten staruszek Gilani pewnie niewiele zyskał ekonomicznie na rewolucji, wygląda na poczciwego. Nie uczestniczy w tej oszukańczej grze trzymania Iranu w dawnych wiekach po to, by samemu napchać sobie kieszenie. Duchowni gardzą nauką, rozwojem technologii. A co o tym myślą ludzie? Większość łamie prawo – kiedy leci się samolotem nad Teheranem, widać las anten satelitarnych, mimo że ich posiadanie jest nielegalne, bo daje szansę oglądania dobrodziejstw „złego Zachodu” – ironizuje były mieszkaniec USA, największego wroga Iranu, wspierającego na dodatek „syjonistów”. W preambule konstytucji Islamskiej Republiki Iranu Amerykanie występują jako ci, którzy pociągali za sznurki w pałacu szacha. Imam Chomeini przeciwstawił się temu poniżeniu i obudził „sumienie narodu”, który w końcu obalił okrutny proamerykański reżim. A wszystko to zaczęło się w Qom. Bo jak pisał Ryszard Kapuściński w „Szachinszachu”, gdy w Iranie „powstawało niezadowolenie i kryzys, ludzie zaczynali nasłuchiwać, co powie Qom”. Co Qom mówi o groźbach Amerykanów? Na twarzy ajatollaha Gilaniego pojawia się pobłażliwy uśmiech. Już raz ponieśli tu wielką klęskę, wraz ze swoją marionetką, szachem. – A teraz tylko ble-fują. Za ich buńczucznymi słowami, sankcjami nic się jed-nak nie kryje. To na nas nie działa. Jesteśmy silni. Silni wiarą i nie tylko wiarą. Jesteśmy po prostu zupełnie inni, niż chce Zachód. I tacy pozostaniemy – mówi stanowczo sędziwy duchowny. Qom (w polskich źródłach bywa pisane też Kom lub Ghom) to milionowe miasto położone 100 kilometrów na południe od Teheranu. Obok Meszhedu najświętsze miejsce irańskich szyitów. Tutejsza Częstochowa z mauzoleum Fatimy, przyciągająca tysiące pielgrzymów nie tylko z Iranu. Duchowa i polityczna ojczyzna ajatollaha Chomeiniego. Coraz więcej zachodnich polityków i ekspertów wzywa do wojny z Iranem. Bombardowanie jest konieczne, by zatrzymać program jądrowy tego kraju – przekonuje doradca kandydującego na urząd prezydenta USA Rudolpha Giulianiego. 77-letni Norman Podhoretz należy do zwolenników wojny z Iranem, którzy coraz głośniej nawołują do zdecydowa- nych działań. – Wobec Iranu nie będzie skuteczna żadna alternatywa działań zbroj- nych, żadne negocjacje, sankcje czy sprowokowanie wew- nętrznego powstania – twierdzi Podhoretz w wywiadzie dla „Daily Telegraph” uznając, że bombardowania mogłyby opóźnić o pięć do dziesięciu lat irański program nuklearny. Michael Rubin, również ekspert z ekipy Giulianiego, a w przeszłości doradca ds. Iranu sekretarza obrony USA Donalda Rumsfelda twierdzi, że Irańczycy są zbyt pewni swojej siły i nie doceniają Ameryki. Głosy wzywające do surowszego ukarania Iranu do- chodzą też z innych krajów. Zdaniem szefowej izraelskiej dyplomacji sankcje nałożone przed kilku dniami na Iran przez Waszyngton to wciąż za mało. – Nadszedł czas, aby wspólnota międzynarodowa nałożyła na Teheran dras- tyczne sankcje. Wahanie Teheran potraktuje jako znak słabości – oświadczyła Cipi Liwni. Według „Daily Telegraph” do wojny szykuje się sam Iran. Zdaniem gazety widać to wyraźnie, ponieważ prezydent Mahmud Ahmadineżad zaczął wymieniać członków swojego gabinetu. Zwalnia tych bardziej umiarkowanych i zastępuje ich jastrzębiami. Szef Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej Moham- med el Baradei oświadczył tymczasem wczoraj, że nie dysponuje dowodami na produkowanie przez Iran broni jądrowej i uznał stanowisko USA w sprawie ewentualnej interwencji militarnej za „dole- wanie oliwy do ognia”.

«« | « | 1 | 2 | 3 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Reklama

Reklama

Reklama

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 31 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
4°C Poniedziałek
wieczór
2°C Wtorek
noc
1°C Wtorek
rano
3°C Wtorek
dzień
wiecej »

Reklama