Karta Praw Podstawowych budzi zastrzeżenia wielu hierarchów, dlatego przyjrzą się jej bliżej w czwartek na krótkim zebraniu plenarnym Episkopatu w Częstochowie. I powiedzą wiernym, co powinien o niej myśleć katolik - napisała Gazeta Wyborcza.
- Wobec ważnej narodowej debaty na temat tej Karty głos biskupów jest potrzebny i ważny - powiedział bp Stanisław Budzik, sekretarz generalny Episkopatu. I podkreślił, że stanowisko Kościoła wobec tego dokumentu jest w pewien sposób krytyczne, bo "zbyt wiele spraw pozostawia otwartych, a ich interpretacja może być niekorzystna dla tych wartości, które są ważne dla naszej ojczyzny i Kościoła w Polsce". Sekretarz Episkopatu uważa, że istnieje duże niebezpieczeństwo ingerencji centralnych europejskich instytucji w sprawy, które dotąd były pozostawione kompetencji poszczególnych rządów. Kościół najbardziej obawia się artykułu 21 Karty, który zakazuje wszelkiej dyskryminacji, także ze względu na płeć. Zdaniem hierarchów to prosta droga do uznania małżeństw homoseksualnych. Jednak z Karty jasno wynika, że o prawie zawierania małżeństw decyduje ustawodawstwo poszczególnych krajów. Karta Praw Podstawowych Unii Europejskiej zyska większą moc prawną po 13 grudnia, gdy nastąpi podpisanie traktatu reformującego.
Na terenach objętych konfliktami respektowane być powinno prawo humanitarne.
Organizatorzy zapowiadają, że będzie barwny, taneczny i pełen radości. Koniecznie posłuchaj!
Twierdzi, że byłby tam narażony na nadużycia i brak opieki zdrowotnej.
Przypada ona 13 dni po Wigilii u katolików, czyli 6 stycznia w kalendarzu gregoriańskim.
Sąd nakazał zbadanie możliwości popełnienia zbrodni wojennych przez żołnierza z Izraela.