Katolicki ksiądz i sześciu innych pracowników Katolickiego Ruchu Młodzieży (KCYM) z diecezji Alleppey w południowoindyjskim stanie Kerala zostało pobitych przez policję.
Do zdarzenia doszło 21 bm. podczas próby zorganizowania pokojowej manifestacji. Związana ona była z brakiem postępów prac na budowie mostu Chethi, który ma łączyć dwa okoliczne miasta. Przeciwko trwającej od 19 lat budowie zdecydowano się zaprotestować poprzez rotacyjne przechodzenie przez jezdnię. Zanim doszło do blokady drogi, interweniowała policja, która twierdzi, że uczestnicy protestu mieli zgodę tylko na przemarsz. Ksiądz Edward Puthanpurackal, dyrektor diecezjalnego biura KCYM, został brutalnie pobity przez zastępcę komisarza miejscowej policji i zatrzymany. Zaraz po zajściach katolicy z miejscowej diecezji zorganizowali protest przeciwko brutalności policji.
Należał do szkoły koranicznej uważanej za wylęgarnię islamistów.
Pod śniegiem nadal znajduje się 41 osób. Spośród uwolnionych 4 osoby są w stanie krytycznym.
W akcji przed parlamentem wzięło udział, według policji, ok. 300 tys. osób.
Jego stan lekarze określają już nie jako krytyczny, a złożony.
Przedstawił się jako twardy negocjator, a jednocześnie zaskarbił sympatię Trumpa.
Ponad 500 dzieci jest wśród 2700 przypadków cholery, zgłoszonych pomiędzy 1 stycznia a 24 lutego.