Katowice: 60 lat Duszpasterstwa Akademickiego

Spotkanie z okazji 60-lecia zgromadziło 30 listopada w auli Wydziału Teologicznego UŚ obecnych i dawnych studentów związanych z DA, duszpasterzy akademickich i wielu tych, którzy chcieli dowiedzieć się więcej o historii. – Duszpasterstwo zmieniło moje życie. Myślę, że dzięki spotkaniom w krypcie katowickiej katedry, rekolekcjom na Starym Groniu, wykładom, stałam się lepszym człowiekiem – twierdzi Anna Malkiewicz-Michalska, obecnie dyrektor Zespołu Katolickich Szkół Ogólnokształcących nr 2 w Katowicach Bogucicach. Z DA zetknęła się 22 lata temu, jeszcze jako licealistka. – Zetknęłam się i się uzależniłam – dodaje z uśmiechem, wyznając, że na spotkaniach DA poznała również swojego męża. Diecezjalny duszpasterz akademicki ks. dr Marek Spyra, witając zebranych, opowiedział o tym, że został ochrzczony przez pierwszego katowickiego duszpasterza akademickiego, którym był ks. dr Józef Bańka. Został on powołany w 1947 dekretem biskupa Stanisława Adamskiego. Pierwsze DA działało przy parafii Opatrzności Bożej w Katowicach Zawodziu. Właśnie z tej parafii pochodzi ks. Spyra. W roku 1968 powstał w Katowicach Kościół Akademicki. Mieści się do dzisiaj w krypcie katowickiej katedry. Również do dzisiaj na formację duchową studentów składają się nocne czuwania modlitewne, rekolekcje, spotkania w ośrodkach DA, spotkania ze wspólnotą z Taizé. Po roku 1989 DA rozwinęło swą działalność. Duszpasterze są obecni w uczelniach, organizują kolędę w akademikach i cotygodniowe spotkania nauczycieli akademickich. Od kilku lat Archidiecezjalne Duszpasterstwo Akademickie w Katowicach podejmuje problem biedy w środowisku akademickim Górnego Śląska. – Jest rzeczą niepokojącą, że liczba studentów z niewystarczającą ilością środków finansowych stale rośnie – mówi ks. Marek Spyra. – Próbujemy ich wspomóc poprzez różnego rodzaju akcje dożywiania i wykupywania obiadów w studenckich stołówkach. Jednak bieda studencka nie ogranicza się tylko do wymiaru ekonomicznego. Często poszukiwana jest przez młodych ludzi wyrastających z trudnego środowiska, pomoc psychologa – dodaje. Podczas spotkania Księgarnia św. Jacka promowała nową książkę. Napisał ją wieloletni duszpasterz akademicki, a obecnie proboszcz katedry Chrystusa Króla, ks. prałat dr Stanisław Puchała. Nosi tytuł „Duszpasterstwo Akademickie w Katowicach w latach 1947-1992”. Autor wyjaśnił, że zakończył swą książkę na roku 1992, bo to wyraźna czasowa cezura. Po zmianie podziału administracyjnego Kościoła, zmienił się znacząco obszar, na jakim DA prowadziło swą działalność. Dwugłos na temat „W służbie autonomii rozumu” stanowił komentarz filozofa i teologa do 36 artykułu Konstytucji Duszpasterskiej o Kościele w świecie współczesnym „Gaudium et spes”. Wykłady prof. Krzysztofa Wieczorka i ks. prof. Jerzego Szymika okazały się błyskotliwymi popisami erudycji i poczucia humoru profesorów, którzy również byli kiedyś związani z DA. Ks. Szymik wyróżnił dwie straszne rzeczy, którymi są przemoc w służbie pseudoprawdy oraz swawola w służbie niewiary. Wiedza bowiem chroni przed nieludzką religią i bezbożną niewiarą. Nawiązując do teologii Josepha Ratzingera oraz innych dokumentów Soboru Watykańskiego II, podkreślił, że bez teologii nie uda się nigdy zbudować prawdziwej i wyczerpującej antropologii. – Mieliśmy bardzo ciekawe życie – zauważył prof. Wieczorek. Uznał, że zadaniem godnym naszych czasów jest sprawić, aby wiara nie oddalała się od rozumu, bo rozum pozbawiony wiary „głupieje”, a wiara pozbawiona rozumu może przerodzić się w agresywny fanatyzm. – Dlatego powinniśmy dążyć do tego, by wiara i rozum znajdowały się w optymalnej odległości, mogły na siebie oddziaływać, przynosząc nam wszystkim dobre owoce – zakończył prelegent. Jednym ze studentów, którzy uczestniczy w spotkaniu był prof. Julian Gembalski. – Kiedy spotykaliśmy się w ośrodkach DA nikomu z nas nie przyszłoby do głowy, że po latach spotkamy się w auli Wydziału Teologicznego uczelni, nazywanej czerwonym uniwersytetem – stwierdził. Kiedyś za to, że grał na organach w kościele akademickim, groziło mu wydalenie ze studiów. Swoje świadectwo wypowiedział również prof. Florian Kuźnik, rektor Akademii Ekonomicznej w Katowicach. – Do dzisiaj pamiętam prelekcję o praworządności, to było wspaniała przeżycie – powiedział. Przypomniał też zebranym, że wtedy władza definiowała praworządność, jako wierność obywateli prawu socjalistycznej ojczyzny. Podkreślił też, że spotkania DA nigdy nie miały politycznego charakteru, a zawsze formacyjny. – Pozostały przyjaźnie i przekonanie, że to był bardzo dobrze spędzony czas – stwierdził prof. Kuźnik.