Pocałunki, niewinne pieszczoty, a nawet zwykłe trzymanie się za ręce przez młodzież od 14. do 18. roku życia już niedługo będą karane w Niemczech grzywną - doniosła Rzeczpospolita.
Tak przynajmniej wynika z projektu ustawy, która trafi w czwartek do Bundestagu. Pod warunkiem wszakże, że tego rodzaju „zachowanie seksualne będzie rekompensatą za świadczenie pieniężne“. Problem w tym, że jeżeli restrykcyjnie traktować nowe przepisy, za owo „świadczenie pieniężne“ można będzie uznać zaproszenie przez nastolatka swej rówieśniczki do kina czy baru. Chłopak będzie miał kłopoty z policją, nawet jeżeli zaproszona przez niego sympatia nie będzie miała nic przeciwko jego pieszczotom i pocałunkom. Na tym nie kończą się kontrowersje wokół nowej ustawy. Zgodnie z nią każdy, kto będzie opisywał akty seksualne nastolatków – jak ma to w zwyczaju choćby popularne pismo Bravo – lub też utrwali taką scenę na płótnie, będzie się musiał liczyć z karą więzienia do trzech miesięcy. Zdaniem niemieckiego resortu sprawiedliwości nowe przepisy są realizacją zaleceń UE dotyczących ochrony praw dziecka.
W starożytnym mieście Ptolemais na wybrzeżu Morza Śródziemnego.
W walkę z żywiołem z ziemi i powietrza było zaangażowanych setki strażaków.
Wstrząsy o sile 5,8 w skali Richtera w północno wschodniej części kraju.
Policja przystąpiła do oględzin wyciągniętej z morza kotwicy.
Ogień strawił tysiące budynków na obszarze ok. 120 km kw., czyli powierzchni równej San Francisco.