Zjednoczenie rosyjskiego prawosławia, wymierzony w hierarchię Patriarchatu Moskiewskiego apel-orędzie biskupa Diomedesa z Czukotki oraz sprawa grupy prawosławnych "antyglobalistów" w Penzie - to główne wydarzenia religijne mijającego roku w Rosji i na świecie.
Zestaw 30 takich zdarzeń podała, kierując się własną opinią, rosyjska chrześcijańska agencja informacyjna "Portal-Credo". Znalazły się tam także fakty związane z Polską - "kampania na rzecz lustracji duchowieństwa, które współpracowało ze służbami specjalnymi w Polsce, Czechach i Słowacji". Wykaz otwiera "«ponowne zjednoczenie» Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego za Granicą z Patriarchatem Moskiewskim i nowe podziały w prawosławiu rosyjskim". Chodzi tu o podpisanie 17 maja br. w stołecznej świątyni Chrystusa Zbawiciela Aktu o kanonicznym zjednoczeniu obu tych Kościołów, które formalnie zakończyło ponad 80-letni podział wśród rosyjskich wiernych, wywołany rewolucją bolszewicką 1917 r. Chociaż z prawnego punktu widzenia nastąpiło zjednoczenie obu gałęzi prawosławia rosyjskiego, w rzeczywistości nie wszyscy hierarchowie, duchowni i świeccy pogodzili się z tym i pojawiły się nowe podziały, tym razem głównie w Kościele "zagranicznym". Przeciwnicy jedności zarzucili jego kierownictwu "kapitulację" przed Patriarchatem Moskiewskim zwłaszcza na dwóch płaszczyznach: brak potępienia osławionej Deklaracji metropolity Sergiusza z 1927 r., w której zobowiązywał się on do pełnej lojalności Kościoła wobec władzy sowieckiej i niewycofanie się z działalności ekumenicznej. Na tym tle doszło do nowych podziałów, które - jak się ocenia - objęły kilka procent dotychczasowych wiernych Kościoła "zagranicznego". Na drugim miejscu na liście "Portalu-Credo" znalazło się pismo biskupa Diomedesa (Diomida) z diecezji anadyrsko-czukockiej Rosyjskiego Kościoła Prawosławnego (RKP) i grupy jego duchownych nt. "naruszeń kanonicznych i słabości moralnej kierownictwa kościelnego". Dokument ten, napisany z pozycji skrajnie konserwatywnych, zarzucał hierarchii kościelnej m.in. odejście od "czystości" prawosławia w wyniku sprzyjania ekumenizmowi i kontaktom z innowiercami, brak potępienia dla "sergiaństwa" (tzn. dla wspomnianej deklaracji Sergiusza sprzed 80 lat), karierowiczostwo, pobłażliwość wobec homoseksualizmu itp. Przesłanie biskupa wywołało duże poruszenie zarówno wśród hierarchów, jak i na niższych szczeblach RKP, choć wobec "buntowniczego" władyki nie podjęto żadnych formalnych działań, zmierzających do ukarania go. Natomiast w Penzie w środkowej Rosji w połowie listopada grupa miejscowych prawosławnych, wspierana przez przybyszów z innych rejonów Rosji, a nawet spoza jej granic (Białoruś), zamknęła się w wykopanym przez siebie podziemnym schronie-ziemiance. Przyczyną tak radykalnego kroku było przekonanie członków grupy, iż w maju przyszłego roku ma nastąpić koniec świata i tylko oni się uratują. Całe zdarzenie narobiło wiele szumu nie tylko w środowisku kościelnym, ale w całym kraju, a specjaliści różnych dziedzin zastanawiają się nad przyczynami zarówno pojawiania się domorosłych przywódców-guru, którzy potrafią poprowadzić za sobą ludzi za pomocą najbardziej nawet wymyślonych argumentów, jak i samych ludzi, którzy dają się im przekonać. Kolejne miejsca w wykazie Portalu-Credo zajmują takie wydarzenia jak oświadczenie prezydenta Władimira Putina o niedopuszczalności obowiązkowego nauczania "Podstaw kultury prawosławnej" w szkołach rosyjskich czy - jako pierwsze zdarzenie zagraniczne - aktywny udział mnichów buddyjskich w próbie rewolucji demokratycznej w Mianmarze. Na szóstym miejscu redakcja wymieniła wrześniowe ustąpienie abp. Tadeusza Kondrusiewicza i powołanie na jego miejsce w Moskwie abp. Paolo Pezziego. Pierwszą dziesiątkę zamyka lipcowy apel grupy członków Rosyjskiej Akademii Nauk przeciw klerykalizacji kraju i wprowadzaniu prawosławia do świeckiej szkoły. W drugiej dziesiątce na 16. miejscu dziennikarze Portala umieściła "kampanię na rzecz lustracji duchowieństwa, które współpracowało z komunistycznymi służbami specjalnymi w Polsce, Czechach i Słowacji". W tym wypadku nie wiadomo, dlaczego ograniczono się tylko do tych trzech krajów, a pominięto np. Węgry, Rumunię, Litwę i szereg innych państw postkomunistycznych, w których sprawa ta również jest mniej lub bardziej nabrzmiała. 20. miejsce zajęły podróże prezydenta Putina do Watykanu, Arabii Saudyjskiej i Kataru. Trzecią dziesiątkę zamknęła wiadomość o śmierci 30 lipca patriarchy rumuńskiego Teoktysta.
"Franciszek jest przytomny, ale bardziej cierpiał niż poprzedniego dnia."
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Informuje międzynarodowa organizacja Open Doors, monitorująca prześladowania chrześcijan.
Osoby zatrudnione za granicą otrzymały 30 dni na powrót do Ameryki na koszt rządu.