Na Jasnej Górze po raz 13. stanęła na otwartej przestrzeni w wieczerniku bożonarodzeniowa szopka - opisuje Nasz Dziennik.
Pielgrzymi mogą ją nawiedzać od świąt, a czynna będzie aż do 5 lutego 2008 roku. Tegoroczna jasnogórska szopka zapowiada jubileusz 700-lecia zatwierdzenia konstytucji i nadania reguły zakonowi paulinów. Po raz trzeci budowniczym szopki jest paulin br. Dawid Respondek, jasnogórski dekorator. Jak poinformowało Biuro Prasowe Jasnej Góry, cała inscenizacja świąteczna zajmuje powierzchnię 500 m2 i jest największą w Polsce szopką plenerową. Jej dekoracja ściśle nawiązuje do zbliżającego się jubileuszu paulińskiego. Już w przyszłym roku ojcowie i bracia paulini wspominać będą bowiem rok 1308 - datę graniczną, od której można mówić o zatwierdzeniu przez Ojca Świętego konstytucji dla Zakonu św. Pawła Pierwszego Pustelnika. Stąd też nad wejściem do wieczernika umieszczono napis: "700 lat Paulinów w służbie Kościoła" i wezwanie Sługi Bożego Jana Pawła II: "Musicie być więc wyrazicielami tej Miłości, sługami tej Miłości". Słowa te Papież Polak skierował do przedstawicieli zakonu paulinów na Jasnej Górze w dniu 19 czerwca 1983 r., podczas swojej drugiej pielgrzymki do Polski. - 700 lat to spory czas, wiele różnych wydarzeń i osób. Chcemy to uczcić i chcemy Panu Bogu podziękować za to, że istniejemy, że możemy posługiwać na Jasnej Górze, w tym największym sanktuarium Polski i jednym z największych sanktuariów na świecie - powiedział przeor Jasnej Góry o. Bogdan Waliczek. - Jasna Góra jest miejscem, gdzie zawsze czujemy się dobrze, bezpiecznie, czujemy się jak na kolanach matki. Pragnę serdecznie zaprosić każdego do pielgrzymowania do tego sanktuarium i zapewnić o tym, że w spotkaniach z Matką Najświętszą my, paulini przeżywający jubileusz 700-lecia, chcemy być nadal pośrednikami. Chcemy być tymi, którzy do tronu Królowej Polski prowadzą i przed tronem Królowej Polski klęczą wraz z tymi, którzy do Niej przybywają, aby żyć pod Jej berłem - dodał. W centralnej części wieczernika stoi dużych rozmiarów szopka, a w niej Święta Rodzina oraz... paulini. Zakonnicy w białych habitach podążają do stajenki, aby oddać pokłon Jezusowi i podziękować za istnienie zakonu. W dłoniach niosą dary: akt fundacyjny zakonu, złotą różę oraz wizerunek Matki Bożej Jasnogórskiej. W tle szopki, za sylwetkami paulinów, widać zarys Jasnej Góry. - Po drugiej stronie... pustynia, palmy, karłowate krzaki, kamienie, gdzieniegdzie małe kępki traw. W jaskini na modlitwie czuwa św. Paweł I Pustelnik. Pod palmami usiadły dwa lwy. Obok na kamieniu przysiadł kruk - jak każdego dnia przyniósł św. Pawłowi do pustelni pół bochenka chleba. Z boku, przy biurku siedzi zakonny kronikarz, skrzętnie spisuje dzieje paulińskiej wspólnoty. Przerywa nagle pracę, zamyśla się, nieruchomieje, jakby sam na chwilę przeniósł się w IV wiek na egipską pustynię i ujrzał św. Pawła, patriarchę zakonu. Potem spogląda na stojący przy biurku obraz bł. Euzebiusza, założyciela zakonu paulinów na Węgrzech w XIII wieku. I znów się zamyśla... - tak objaśnia swój zamysł inscenizacyjny br. Dawid Respondek. - Pielgrzymi odwiedzający szopkę mogą zobaczyć Tego, który się narodził. To jest najważniejsze tu, w tym miejscu, na Jasnej Górze. Tu króluje Jego Matka - Matka Boża Jasnogórska - podkreśla dekorator. - Chciałbym, aby każdy, kto tu przyjdzie, zobaczył nasze korzenie zakonne i pomodlił się za pauliński zakon. A może ktoś z odwiedzających szopkę odnajdzie w sobie powołanie i wstąpi do naszej wspólnoty - dodaje. Atrakcją dla dzieci - jak co roku - są w jasnogórskiej szopce żywe zwierzęta. Wśród nich znajdują się: oślica Amelka, owce, kozy karłowate, fretki, króliki oraz różne ptactwo domowe - kury, kaczki, gęsi, kogut, indyk, gołębie i po raz pierwszy dwa pawie. Jak co roku wystrój szopki upiększyły choinki. W tym roku w wieczerniku stanęło 150 sosen i świerków.
Usługa "Podpisz dokument" przeprowadza użytkownika przez cały proces krok po kroku.
25 lutego od 2011 roku obchodzony jest jako Dzień Sowieckiej Okupacji Gruzji.
Większość członków nielegalnych stowarzyszeń stanowią jednak osoby urodzone po wojnie.