Abp Kowalczyk: Ratyfikacja konkordatu spełniła oczekiwania Kościoła i państwa

Ratyfikacja konkordatu spełniła nie tylko oczekiwania i pragnienia strony kościelnej, ale i państwowej - powiedział abp Józef Kowalczyk, nuncjusz apostolski w Polsce. Dziesięć lat temu, 8 stycznia 1998 r. sejm uchwalił ustawę ratyfikującą konkordat.

W rozmowie z KAI nuncjusz zwrócił m. in. uwagę, że konkordat pośrednio przyczynił się do tego, że inne Kościoły i wyznania mają podobne umowy z państwem. Dokumenty ratyfikacyjne wymienili 25 marca tego samego roku ówczesny premier RP, Jerzy Buzek i sekretarz stanu Stolicy Apostolskiej, kard. Angelo Sodano. Bezpośrednio po uroczystości uczestnicy polskiej i kościelnej delegacji zostali przyjęci przez papieża Jan Pawła II. Sam konkordat między Stolicą Apostolską i Rzeczpospolitą Polską podpisany został w lipcu 1993 r. w siedzibie Rady Ministrów przez abp Józefa Kowalczyka Nuncjusza Apostolskiego w Polsce, i Krzysztofa Skubiszewskiego ówczesnego Ministra Spraw Zagranicznych Rzeczypospolitej Polskiej w rządzie Hanny Suchockiej. Na jego ratyfikację trzeba było czekać prawie pięć lat. Publikujemy pełny tekst wypowiedzi abp Józefa Kowalczyka: Ratyfikacja konkordatu spełniła nie tylko oczekiwania i pragnienia strony kościelnej, ale i państwowej. Wiadomo, że prace nad ustanowieniem konkordatu rozpoczęły się daleko wcześniej niż wznowienie stosunków dyplomatycznych między Polską a Stolicą Apostolską. Później byliśmy świadkami dłuższego procesu jego ratyfikacji, który ostatecznie nie zaszkodził dobrym stosunkom między Polską a Stolicą Apostolską. Możemy podziękować Bogu i wszystkim zaangażowanym w pracę nad konkordatem: Kościołowi, ówczesnemu rządowi i parlamentowi, że doszło do jego ratyfikacji. Dla wszystkich stron największą radością było przekazanie dokumentów ratyfikacyjnych w obecności Jana Pawła II. Był to jeden z kamieni milowych pontyfikatu Papieża-Polaka. Ważną sprawą jest to, że na naszym konkordacie wzorowały inne państwa, które wyszły z systemu socjalizmu realnego. Konkordat z Polską był pierwszym i stał się dla innych państw umową modelową. Niektóre kraje byłego bloku wschodniego podpisały konkordaty a inne zawarły umowy dotyczące tylko pewnych działów relacji państwo-Kościół. W wypracowaniu konkordatu opieraliśmy się na dokumentach Soboru Watykańskiego II oraz prawie rzymskim. Umowa ta określiła ramy wzajemnych relacji a szczegółowe ustalenia pozostawiła kompetencji ustawodawstwa krajowego. Nad nimi pracuje Komisja Wspólna Przedstawicieli Rządu RP i Konferencji Episkopatu Polski oraz Komisja Konkordatowa. Stolica Apostolska nie miesza się w ustawodawstwo wewnętrzne danego kraju. Choć jestem przewodniczącym Komisji Konkordatowej nie uczestniczę w ich posiedzeniach, gdyż nie chcę stwarzać precedensu, że przedstawiciel obcego państwa uczestniczy w pracach ustawodawczych suwerennego kraju. Z punktu widzenia dotychczasowych realizacji litery konkordatu bardzo dobrze oceniam relacje państwo-Kościół w Polsce. Oczywiście zawsze istnieje zagrożenie, że różne siły polityczne mogą chcieć wykorzystywać problemy wewnętrzne do skonfliktowania państwa i Kościoła. Konkordat wpłynął pozytywnie także na stabilizację sytuacji wyznaniowej w Polsce. Pośrednio przyczynił się on do tego, że inne Kościoły i wyznania mają podobne umowy z państwem. Za to spotkałem się nie raz z podziękowaniami z ich strony.

«« | « | 1 | » | »»
Wiara_wesprzyj_750x300_2019.jpg

Autoreklama

Autoreklama

Kalendarz do archiwum

niedz. pon. wt. śr. czw. pt. sob.
31 1 2 3 4 5 6
7 8 9 10 11 12 13
14 15 16 17 18 19 20
21 22 23 24 25 26 27
28 29 30 1 2 3 4
5 6 7 8 9 10 11
2°C Wtorek
rano
9°C Wtorek
dzień
11°C Wtorek
wieczór
9°C Środa
noc
wiecej »