Niemcy: Katolicy w świątyniach ewangelickich?

Brak komentarzy: 0

KAI/J

publikacja 24.01.2008 20:55

Katolicy z Dolnej Saksonii, stojący w obliczu konieczności zamknięcia wielu swoich kościołów, poprosili luteran, by mogli odprawiać Msze św. w ich świątyniach.

Pierwsze reakcje duchownych protestanckich są pozytywne, ale czekają oni na oficjalny wniosek w tej sprawie ze strony hierarchii Kościoła katolickiego – donosi rozgłośnia "Deutsche Welle". Przedstawiciel władz Kościoła ewangelickiego Hanoweru Arend de Vries oświadczył, że protestanci są otwarci na tę propozycję i przypomniał, że praktyka wspólnego użytkowania świątyń istniała w życiu obu wspólnot w Niemczech zaraz po II wojnie światowej, gdy większość obiektów kościelnych była zniszczona. Na razie prośbę o zgodę na sprawowanie nabożeństw w świątyniach protestanckich na terenie północnej części landu wystosowała diecezja Hildesheim; na przyszły rok władze kościelne zapowiedziały tam zamknięcie 80 spośród 438 kościołów. Diecezja Hildesheim liczy około 700 tys. wiernych, co stanowi prawie 12 proc. mieszkańców tego terenu. 55 proc. to protestanci. Pozostali należą do innych wspólnot religijnych lub deklarują ateizm. Katolicyzm w dużej mierze został tutaj zakorzeniony przez powojennych przesiedleńców z Pomorza i Śląska oraz przez emigrację z Polski dwóch ostatnich dziesięcioleci XX wieku. Na terenie tym pracuje wielu polskich księży – głównie z diecezji tarnowskiej. Niemieckie parafie katolickie i ewangelickie utrzymują się głównie dzięki podatkowi kościelnemu, jaki płaci 52 miliony członków tych Kościołów. Jednakże stopień praktyk religijnych wśród Niemców ostatnio gwałtownie spada. Według agencji DPA, tylko 14 proc. Tamtejszych katolików uczęszcza na niedzielne Msze, a w ubiegłym roku zaledwie 264 mężczyzn wstąpiło do seminariów duchownych w całych Niemczech.

Pierwsza strona Poprzednia strona Następna strona Ostatnia strona