Kościół w Wenezueli wyraził oburzenie z powodu czwartkowego ataku lewackich bojówkarzy na nuncjaturę w Caracas.
Konferencja episkopatu tego kraju wydała oświadczenie, w którym podkreślono, że incydent wpisuje się w panujący od dłuższego czasu klimat przemocy na tle politycznym. Biskupi zażądali od władz dochodzenia w tej sprawie i ukarania sprawców. Kwestia niestabilności społecznej i nasilenia się przemocy będzie niebawem tematem narady biskupów. Jak sprecyzowało biuro prasowe episkopatu, ma to być jednak zwyczajne posiedzenie prezydium, a nie nadzwyczajna sesja całej konferencji. Atak na nuncjaturę w Caracas potępiła także Krajowa Rada Laikatu Wenezueli. W specjalnym komunikacie akcję prorządowej Grupy „Zwyciężymy” nazwano „manifestacją barbarzyństwa”, a władzom zarzucono lekceważenie obowiązku ochrony placówki dyplomatycznej, która po raz kolejny stała się obiektem agresji.
W kilku jednocześnie przeprowadzonych atakach na północy kraju.
Na obchody 1700. rocznicy Soboru Nicejskiego. Odbędą się one w Izniku niedaleko Stambułu.
Według śledczych pożar był wynikiem podpalenia dokonanego na zlecenie wywiadu Federacji Rosyjskiej.
Ryzyko, że obecne zapasy żywności wyczerpią się do końca maja.
Decyzja jest odpowiedzią na wezwanie wystosowane wcześniej w tym roku przez więzionego lidera PKK.
To efekt dwustronnych rozmowach ministerialnych w weekend w Genewie.