7 marca mija tydzień od porwania w Mosulu chaldejskiego arcybiskupa. Wciąż nie wiadomo, czy abp Paulos Faradż Rahho żyje.
Porywacze, żądając niezwykle wysokiego okupu i stawiając warunki polityczne, nie pozwolili nawet na kontakt telefoniczny z uprowadzonym hierarchą. Tymczasem w kościołach Iraku trwają modlitwy o jego uwolnienie. W tej intencji odprawiana jest Droga Krzyżowa w Kirkuku. Modlitwy prowadzone są też w wielu świątyniach za granicą, szczególnie w Syrii, gdzie przebywa wielu irackich uchodźców.
Wystawiono tam znaleziska, na które natrafiono podczas prac.
Stwierdził, że "wrogowie USA używają go, by zabijać Amerykanów".
Zwyczaj ustawiania tam choinki i szopki wprowadził Jan Paweł II w 1982 roku.