Wystarczyła godzina, by prawie setka osób stała się posiadaczami niecodziennych koszulek z biblijnymi cytatami. Ks. Jan Byrt ze Szczyrku rozpoczął w poniedziałek swoją akcję "Reklama dla Jezusa" - podaje Gazeta Wyborcza.
Proboszcz parafii ewangelickiej w Szczyrku Salmopolu postanowił przybliżyć ludziom Słowo Boże. Uznał, że w dzisiejszych czasach postać Jezusa również potrzebuje reklamy. Według niego najprostszym i najskuteczniejszym sposobem będą nadruki na koszulkach. Sam otrzymał kiedyś podobną z USA, na której widniał cytat z Ewangelii św. Mateusza. Udało mu się zdobyć sponsorów, dzięki którym w profesjonalnej bielskiej firmie reklamowej zamówił 400 T-shirtów. - Święta wielkanocne to idealny moment, żeby rozpocząć "Reklamę dla Jezusa". Dzięki koszulkom tak jak apostołowie możemy innym nieść nowinę o Zmartwychwstaniu - tłumaczy ks. Byrt. Po koszulki zgłosili się w poniedziałek ludzie ze Szczyrku, Wisły, Jaworza, Zwardonia i Radziechów. Błyskawicznie rozeszła się setka, a następne czekają na kolejnych chętnych bez względu na ich wyznanie. Są w różnych rozmiarach i kolorach zarówno dla kobiet, jak i dla mężczyzn. Z przodu mają wizerunek łodzi, w której siedzi Jezus i wiosłujący uczniowie, lub krzyż. Poniżej są ewangeliczne cytaty, np. "Wypłyńcie na głębię i zarzućcie sieci na połów". Słowa z Biblii znajdują się również na plecach. - To świetny pomysł. W ten prosty sposób mogę wyznawać Jezusa przed innymi. Ważne jest też, żeby robić to całym sobą, nie tylko poprzez noszenie koszulki - mówi Justyna Kubica ze Szczyrku. Pierwszą koszulkę z "Reklamą dla Jezusa" ks. Byrt wysłał do premiera, którego zaprosił do Szczyrku na wspólne czytanie Pisma Świętego.
Rusza również pilotażowy program przekazywania zasiłków na specjalną kartę płatniczą.
Tornistry trafią do uczniów jednej ze szkół prowadzonych przez misjonarki.
Caritas rozpoczęła zbiórkę na remont Ośrodka dla osób w kryzysie bezdomności w Poznaniu.
"Nikt (nikogo) nie słucha" - powiedział szef sztabu UNFICYP płk Ben Ramsay. "Błąd to kwestia czasu"
Wydarzenie mogło oglądać na ekranach telewizorów ponad 500 milionów ludzi na całym świecie.