Komenda Wojewódzka Policji w Bygdoszczy za pośrednictwem kościelnych tablic z ogłoszeniami parafialnymi zachęca do wstępowania w jej szeregi - donosi Polska Dziennik Bałtycki.
Plakaty z hasłem "Zasil nasz szereg" i trzema uśmiechniętymi funkcjonariuszami wiszą w niektórych kościołach na Kujawach i Pomorzu. - Z Kościołem współpracujemy od dawna na wielu poziomach. Policjanci uczestniczą w rekolekcjach. Stąd naturalnym wydawało się rozszerzenie tej współpracy - tłumaczy podkomisarz Monika Chlebicz, rzeczniczka kujawsko-pomorskiej policji. - Nasze plakaty w kościołach to jednak już indywidualne umowy pomiędzy komendantami miejskimi, powiatowymi i proboszczami. Nic odgórnie nie zostało im narzucone - dodaje. O tym, że Kościół może być doskonałym sprzymierzeńcem w walce z policyjnymi wakatami, przekonali się już wcześniej komendanci z wielu rejonów Polski, także z Pomorza. - W naszym województwie niektórzy komendanci powiatowi swojego czasu także współpracowali na tym polu z konkretnymi parafiami. Księża odczytywali po mszy informacje o organizowanej przez nas rekrutacji. - Dzięki nim mogliśmy także ostrzec wiernych, a szczególnie starsze osoby przed grasującymi w Gdańsku oszustami - wyjaśnia Beata Borszewska z gdańskiej KWP. Kto pierwszy wpadł na pomysł, aby wykorzystać księży i Kościół jako " łączników" między policją i wiernymi, nie wiadomo. Pewnym jest natomiast, że szczególnie w małych miastach i wsiach taki rodzaj komunikacji ze społeczeństwem zdaje egzamin. - Policja od dawna borykająca się z problemami kadrowymi próbuje wielu sposobów na dotarcie do kandydatów. Czeka na nich wciąż niemal pięć tysięcy miejsc pracy. Okazuje się, że informowanie o wolnych etatach z ambony to nic nowego. Na początku tego roku w trójmiejskich kościołach można było usłyszeć, że poczta poszukuje chętnych na stanowiska listonoszy. - W ubiegłym roku Warmińsko-Mazurski Ochotniczy Hufiec Pracy korzystał z pomocy księży przy szukaniu chętnych do pracy w Hiszpanii. Taki sposób docierania z informacją do bezrobotnych, szczególnie tych, którzy mieszkają na wsi, jest o wiele skuteczniejszy. Dzięki ogłoszeniom parafialnym pracę znalazło kilkadziesiąt kobiet z małych mazurskich miejscowości. - Może nie jest to głoszenie słowa Bożego, ale na pewno pomoc drugiemu człowiekowi - mówi ks. dr Józef Kloch, rzecznik Konferencji Episkopatu Polski. - W wielu parafiach księża informują z ambony o możliwościach podjęcia pracy. Bardzo często w porozumieniu z urzędem miejskim lub urzędem pracy.
Seria takich rakiet ma mieć moc uderzeniow zblliżoną do pocisków jądrowych.
Przewodniczący partii Razem Adrian Zandberg o dodatkowej handlowej niedzieli w grudniu.
Załoga chińskiego statku Yi Peng 3 podejrzana jest o celowe przecięcie kabli telekomunikacyjnych.
40-dniowy post, zwany filipowym, jest dłuższy od adwentu u katolików.