Muzułmanka i pedagog szkolny w Nadrenii-Północnej Westfalii nie może przychodzić do szkoły w bejsbolówce, która miałaby jej zastąpić islamską chustę. Zadecydował o tym 10 kwietnia krajowy sąd pracy w Düsseldorfie.
Zgodnie z orzeczeniem sądu, uczniowie odbierają ciągłe noszenie tego rodzaju zastępczej czapki za deklarację religijną. Jest to więc sprzeczne z zakazem noszenia chust, wydanym na mocy ustawy o szkolnictwie. W ten sposób sąd uzasadnił odrzucenie skargi niemieckiej Turczynki, która nie chce przyjąć napomnienia władz. Nie akceptują one bowiem faktu, że po wprowadzenia pod koniec maja 2006 r. zakazu noszenia chust islamskich w szkołach, pedagog w czasie zajęć z uczniami nakrywa głowę bejsbolówką. Krajowy sąd pracy utrzymał w mocy wyrok sądu pierwszej instancji w Düsseldorfie. Obrońca nauczycielki zapowiedział apelację w sądzie federalnym w Erfurcie. Sąd pracy utrzymuje, że zakaz noszenia przez islamską nauczycielkę bejsbolówki zamiast zabronionej chusty, w żadnym razie nie narusza konstytucji. Choć konstytucja zapewnia nauczycielce prawo do wolności wyznania, to jednak ujemną stroną tego jej prawa jest fakt, że w czasie zajęć w szkole inne osoby nie muszą wiedzieć, jaką wyznaje ona religię. Zdaniem sądu, wydany obecnie zakaz noszenia bejsbolówki nie narusza także Powszechnej Karty Równych Praw, zabraniającej dyskryminacji na tle religijnym, bo przecież nauczycielce nikt nie zakazuje wyznawania jej religii. W czasie pracy jednak obowiązują odpowiednie przepisy, których należy przestrzegać, stwierdził sąd pracy.
FOMO - lęk, że będąc offline coś przeoczymy - to problem, z którym mierzymy się także w święta
W ostatnich latach nastawienie Turków do Syryjczyków znacznie się pogorszyło.
... bo Libia od lat zakazuje wszelkich kontaktów z '"syjonistami".
Cyklon doprowadził też do bardzo dużych zniszczeń na wyspie Majotta.
„Wierzę w Boga. Uważam, że to, co się dzieje, nie jest przypadkowe. Bóg ma dla wszystkich plan”.