Niemcy: III. Międzynarodowy Kongres „Kirche in Not"

Brak komentarzy: 0

KAI/a.

publikacja 14.04.2008 17:56

Pod hasłem „Miejsce spotkania - Kościół powszechny" od wczoraj w Augsburgu trwa III. Międzynarodowy Kongres „Kirche in Not" zorganizowany przez katolickie dzieło pomocy Kościół w Potrzebie.

Wśród głównych tematów kongresu znalazły się problemy rodziny, sytuacji chrześcijan w Chinach, Ziemi Świętej i Afryce. Mówiąc o sytuacji w Ziemi Świętej arcybiskup koadiutor patrarchy łacińskiego Jerozolimy, Fouad Twal zaznaczył, że podstawową rolę w procesie pokojowym na Bliskim Wschodzie odgrywa polityka. Podkreślił przede wszystkim słabe zaangażowanie w ten proces społeczności międzynarodowej. „Powiedzenie prawdy nie jest czymś łatwym, tym bardziej jeśli chcemy powiedzieć całą prawdę” – podkreślił abp Twal zwracając uwagę, że dotychczas Europa w pokojowym procesie bliskowschodnim nie odgrywała żadnej roli. „Dotychczas był to monopol Izraela i USA. Chcemy, aby Europa w pomyślność Ziemi Świętej wniosła swoją i rękę i serce i głowę: żydzi, muzułmanie i chrześcijanie. Sami w pojedynkę nigdy nie osiągniemy pokoju i bezpieczeństwa. Bez tego pójdziemy dalej drogą przemocy, co nikomu się nie podoba, ani Izraelowi, który pragnie pokoju, ani chrześcijanom, ani Europie ani Ameryce“ – powiedział następca patriarchy łacińskiego Jerozolimy. Abp Twal wyraził zrozumienie dla stanowiska Izraela. „Rozumiem Izrael, jego troski i obawy jak również nieufność, ale musimy mieć także odwagę dawania odważnych znaków na rzecz pokoju, za który musimy także zapłacić. Za pokój musi się płacić, samemu nie można żyć, samemu z przemocą. Izrael dotychczas postawił jedynie na siłę militarną i całą swoją ufność pokłada w militarnej przemocy. Dotychczas wygrał prawie wszystkie wojny i będzie wygrywał również dalsze wojny przeciwko arabom, ma bombę atomową, ale jak dotychczas nie wygrał pokoju i bezpieczeństwa” – powiedział abp Twal. Arcybiskup wkrótce oficjalnie zastąpi abp Michela Sabbaha na stanowisku patriarchy łacińskiego Jerozolimy. Ingres nowego patriarchy odbędzie się w czerwcu. „Widzę wiele wyzwań, które mnie czekają, i te wewnętrzne i od zewnątrz, również między Kościołami, również widzę, że nie we wszystkim się zgadzamy, choć relacje między 13 Kościołami chrześcijańskimi w Ziemi Świętej można określić jako dobre” – zaznaczył hierarcha. Odnosząc się do sytuacji politycznej w regionie powiedział, że nie raz można zwątpić w jej poprawę. „Również my niesiemy nasz krzyż i naszą odpowiedzialność ze świadomością, że Bóg nie pozostawi nas samych, i że również w Ziemi Świętej przeżyjemy zmartwychwstanie oraz że wśród wszystkich zapanuje sprawiedliwość i pokój” – powiedział abp Twal. Jego zdaniem również archeolodzy powinni wspierać proces pokojowy na Bliskim Wschodzie. Hierarcha wskazał na odbywająca się właśnie konferencję 50 izraelskich i palestyńskich archeologów na temat miejsc świętych i wykopalisk. Wśród wielu problemów jakie podjęli podczas rozmów jest kwestia zwrotu Palestyńczykom przez Izrael większości zwojów z Qumran.

Pierwsza strona Poprzednia strona strona 1 z 2 Następna strona Ostatnia strona